A A+ A++

Rodzice dzieci, które stołowały się w Szkole Podstawowej nr 3 w Chrzanowie ubolewają, że kuchnia, którą od 8 lat prowadziła pani Teresa Otrębska przestanie działać. Kto zajmie jej miejsce?

Domowe obiady w szkolnej kuchni. Fot. pixabay

– Już od kilku lat jestem w wieku emerytalnym, odwlekałam decyzję o zamknięciu kuchni, ale to bardzo ciężka praca, dlatego wraz z końcem roku szkolnego przestanę już gotować w szkole – mówi pani Teresa Otrębska.

Ostatnie 8 lat gotowała dzieciom z SP3 oraz tutejszego oddziału przedszkolnego. W kuchni spędziła 25 lat. Wcześniej gotowała w SP5 w Fabloku, a także w Balinie. Nie raz po obiady przychodzili też seniorzy. Wszyscy chwalili domową kuchnię pani Teresy, która menu układała sama.

– Dzieci najbardziej lubiły naleśniki i nuggetsy z kurczaka – podaje kucharka.

– Ubolewamy nad tym, że już nie będzie można jeść obiadków pani Tereski. Były zawsze smaczne, zdrowe i świeże – taka prawdziwa domowa kuchnia – przyznaje Marzena Chechelska, mama uczennicy tej szkoły i przedszkolaka. – Wraz z innymi rodzicami pragniemy serdecznie podziękować pani Teresie za te wspólne lata, kiedy mogliśmy jeść jej pyszne posiłki – podkreśla.

Kto nowy w kuchni?

Jak informuje Elżbieta Urbańska, dyrektorka SP3 w okolicy połowy czerwca na stronie internetowej szkoły będzie umieszczone zapytanie ofertowe dotyczące nowego ajenta. Ten ma świadczyć usługi gastronomiczne od września.

– Ostateczną decyzję o wyborze ajenta podejmiemy wraz z rodzicami – dodaje dyrektorka.

Nowy dostawca obiadów będzie zaczynał pracę wraz z początkiem nowego roku szkolnego. Placówka nie pełni w te wakacje dyżuru przedszkolnego z uwagi na planowane remonty na terenie budynku.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrzekroczenie bariery 10 zł za litr benzyny? Ekspertka: Nic nie jest niemożliwe
Następny artykułPow. zamojski: Trzy dni i dziesięciu kierowców na “podwójnym gazie”