Londyńska Giełda Metali została pozwana przez podmioty
związane z amerykańskim funduszem hedgingowym Elliott Management w związku z
decyzją o zawieszeniu obrotu kontraktami terminowymi na nikiel i anulowaniem transakcji.
Pozew dotyczy kontrowersyjnej historii z początku marca,
kiedy Londyńska Giełda Metali (LME) po
skokowym wzroście notowań kontraktów na nikiel do 100 tys. dolarów za tonę najpierw
wstrzymała handel metalem, a następnie wstecznie anulowała transakcje o wartości 3,9 mld dolarów.
Cuda na giełdzie LME
Według obserwatorów rynku doszło do tzw. short squeezu, czyli panicznego lub
wymuszonego przez brokera zamykania krótkich pozycji z powodu niedostatecznego
depozytu zabezpieczającego (tzw. margin call). Jak donosił Bloomberg, w efekcie
gwałtownego wzrostu cen straty części uczestników rynku były tak duże, że LME
zezwoliła im na opóźnienie w uzupełnianiu depozytu zabezpieczającego. Dla wielu
uczestników rynku sytuacja z marca wygenerowała straty liczone w setkach
milionów dolarów.
Zawieszenie trwało tydzień, a po otwarciu notowań handel przebiegał z dużymi problemami związanymi z systemem elektronicznym
po tym, jak LME wprowadziła dzienny limit zmiany ceny na poziomie 8 proc. Bezprecedensowe
zmiany cen niklu sprawiły, że giełda w Londynie wprowadziła szereg rozwiązań, m.in.
zaproponowała
nowy wymóg, aby jej członkowie co tydzień zgłaszali swoje pozycje OTC (ang.
over the counter, poza rynkiem) w kontraktach, które wymagają fizycznej dostawy
metalu.
Wstrzymanie handlu, anulowanie transakcji oraz chaotyczne
jego wznowienie podkopało zaufanie do dotychczas uznanej i szanowanej giełdy,
której historia sięga ponad 140 lat.
Handel ustabilizował się dopiero w drugiej połowie marca, a
ceny w maju zeszły poniżej 30 tys. za tonę. Obecnie nikiel notowany jest po ok.
29 tys. dolarów, czyli ponad 40 proc. wyżej niż na początku roku.
Pozew na blisko pół miliarda dolarów
Elliott International i Elliott Associates złożyły w
angielskim sądzie najwyższym (High Court of Justice) pozew przeciwko LME na
kwotę 456 mln dolarów, twierdząc, że zawieszenie obrotu i anulowanie transakcji
“stanowiło naruszenie praw człowieka”. Pozew został złożony 1
czerwca, a doręczony giełdzie metali 2 czerwca – informował serwis yahoo.
LME broni swojej decyzji, twierdząc, że musiała chronić rynek i zapobiegać bankructwu mniejszych członków giełdy. Wiadomo jednak, że w wyniku gwałtownego wzrostu cen zagrożony był chiński potentat niklu Xiang Guangda, który utrzymywał dużą krótką pozycję. Ostatecznie uratowany przez konsorcjum banków pod przewodnictwem JPMorgan.
„Decyzja o zawieszeniu handlu została podjęta, ponieważ
rynek niklu stał się nieuporządkowany. (…) Anulowania zostały dokonane wstecznie,
aby cofnąć rynek do ostatniego punktu w czasie, w którym LME mogła mieć
pewność, że rynek działa w sposób uporządkowany. Należy podkreślić, że LME
zawsze działał w interesie rynku jako całości” – czytamy we fragmencie
oświadczenia Hong Kong Exchanges and Clearing (HKEX), który jest właścicielem
LME od czerwca 2012 roku, opublikowanym przez theguardian.com
Elliott Management to amerykański fundusz hedgingowy założony
przez Paula Singera. Na koniec 2021 r. zarządzał aktywami o wartości 51,5 mld
dolarów. To m.in dotychczasowy właściciel AC Milanu – obecnego piłkarskiego mistrza
Włoch. Jednak wkrótce klub zostanie przejęty za 1,3 mld dolarów przez Redbird
Capital Partners, inny amerykański fundusz związany pośrednio
kapitałowo z FC Liverpool.
Michał Kubicki
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS