Według dokumentów sądowych mieszkaniec Kalifornii Johao Miguel Chavarri, znany również jako Michael Frito, rzekomo prześladował i wysyłał anonimowe groźby do ofiar w latach 2019-2021.
Często używając nazwy „Frito”, 25-latek kontaktował się z ofiarami na Instagramie, Snapchacie i Twitterze, prawiąc komplementy na temat ich wyglądu. Kiedy udało mu się przyciągnąć uwagę ofiary, prosił ją przysyłanie mu zdjęć lub filmów. Niektóre ofiary początkowo zgodziły się na prośby Chavarriego i wysłały mu nagie, erotyczne lub kompromitujące zdjęcia – wynika z komunikatu prasowego wydanego przez Departament Sprawiedliwości USA.
Jednak kiedy ofiary odmawiały wstępnej prośby Chavarriego o zdjęcia, lub wysłania mu dodatkowych zdjęć lub filmów, czy w ogóle zaprzestały komunikowania się z nim online, Chavarri zaczął je nękać. Cyberstalker groził swoim ofiarom, że opublikuje ich zdjęcia w Internecie, w tym na znanych portalach pornograficznych oraz zajmie się dystrybucją zdjęć lub filmów wśród ich chłopaków, przyjaciół, rodzin i pracodawców. Prześladowca podjął nawet kroki w celu zidentyfikowania potencjalnych odbiorców z imienia i nazwiska.
Ostatecznie były żołnierz piechoty morskiej przyznał się do trzech zarzutów cyberstalkingu i usłyszy wyrok 15 września. Jeśli zostanie uznany za winnego, grozi mu do pięciu lat więzienia za każdy z zarzutów.
W Polsce od 6 czerwca 2011 roku obowiązuje przepis kodeksu karnego określający stalking jako przestępstwo. Stalking oraz cyberstalking są karalne na podstawie art. 190a kodeksu karnego, który definiuje stalking jako uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej, które wywołuje u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia, poniżenia lub szykanowania albo istotnie narusza jej prywatność. Cyberstalking to podobne działania prześladowcze z użyciem elektronicznych systemów przetwarzania informacji.
– Cyberstalking może wiązać się z działaniami, które nie pozwolą na zidentyfikowanie prześladowcy. Regularne e-maile otrzymywane z nieznanego konta lub telefony z groźbami z obcego, lub zastrzeżonego numeru, dają prawo do rozpoczęcia procedury prawnej. Nie trzeba znać imienia ani nazwiska cyberstalkera, ani wiedzieć, jak wygląda. Cyberstalking jest przestępstwem ściganym na wniosek pokrzywdzonego. Nie ma znaczenia, czy ma on miejsce w pracy, czy innym miejscu – tłumaczy Mariusz Politowicz z firmy Marken, dystrybutor rozwiązań Bitdefender w Polsce.
W Polsce w 2020 roku wykrywalność przestępstw o charakterze uporczywego nękania wynosiła 61,5 proc. Niestety, ze względu na brak wystarczających dowodów blisko 40 proc. spraw nie trafiło do sądu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS