A A+ A++

Embargo na rosyjską ropę dla Polski nie jest problemem – powiedział PAP wiceminister spraw zagranicznych Piotr Wawrzyk. „Mamy na tyle zróżnicowane możliwości dostaw, że poradzimy sobie bez rosyjskiej ropy” – zapewnił.

CZYTAJ TAKŻE: Akcje naszego państwa rosną! Premier Ukrainy: Polska była inicjatorem zastosowania całkowitego embarga na ropę naftową z Rosji

Na szczycie UE w Brukseli 27 przywódców państw członkowskich przyjęło polityczne porozumienie o wdrożeniu szóstego pakietu sankcji wobec Rosji, który zakłada embargo na ropę, z wyłączeniem rurociągów.

Wyjątek jest w zasadzie jeden – zostaje rurociąg Przyjaźń. Zwłaszcza południowa odnoga tego rurociągu jest ważna, bo ona zaopatruje Węgry, Słowację, czyli te kraje, które nie mają alternatywy. Ale my w porozumieniu z tymi krajami będziemy się starali także ten gazociąg zamknąć

— powiedział wiceminister spraw zagranicznych.

Mówiąc o negatywnych skutkach dla Europy rezygnacji z rosyjskiej ropy, Wawrzyk podkreślił, że „trzeba wykonać pewien wysiłek w zakresie dywersyfikacji i my to zrobiliśmy”. Dodał, że Polska jest w stanie zaopatrywać się w ropę poza Rosją.

Większość krajów już to zrobiła. Ale kraje na południe od nas, nie mające dostępu do morza w zasadzie skazane są na rurociągi rosyjskie. To jest oczywiście jeszcze relikt czasów minionego ustroju, ale taka jest obecnie sytuacja. Dlatego też tym krajom trzeba zapewnić jakąś możliwość korzystania z ropy. Dla nich całkowite zamknięcie dostępu do rosyjskiej ropy oznacza de facto, że staną tam samochody. Stąd ten wyjątek w tym porozumieniu

— podkreślił Wawrzyk.

Poradzimy sobie bez ropy z Rosji

Wawrzyk dodał, że embargo na rosyjską ropę, dla Polski nie jest problemem.

Mamy alternatywne źródła zaopatrzenia w ropę i gaz. Z naszego punktu widzenia to nie jest ani problem logistyczny, ani problem w zakresie kierunków dostaw. Mamy na tyle zróżnicowane możliwości dostaw, że poradzimy sobie bez rosyjskiej ropy

— zapewnił wiceszef MSZ, który został zapytany przez PAP, jak embargo wpłynie na rosyjską gospodarkę.

W najbliższych miesiącach będzie stopniowe odchodzenie od rosyjskiej ropy, będą się zmniejszały wpływy do rosyjskiego budżetu. A pod koniec roku, kiedy 90 procent rosyjskiej ropy przestanie płynąć na rynek europejski, to będzie dla nich duży problem

— powiedział Wawrzyk. Dodał, że przyszły rok będzie bardzo obciążający dla rosyjskiego budżetu.

O to właśnie chodzi. Już w tym roku, aby sprzedać ropę, Rosjanie muszą dawać duże upusty. Oni muszą sprzedawać swoją ropę już w tej chwili poniżej cen światowych i będą musieli sprzedawać jeszcze taniej. A to sprawi, że będą dostawać mniej pieniędzy na kolejne zbrodnie na Ukrainie

— dodał wiceminister spraw zagranicznych.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

-Rzecznik rządu niezadowolony z postawy Węgier ws. szóstego pakietu sankcji: To nas niepokoi. „Ustalenia na RE były jednoznaczne”

-„Le Monde”: Polska osamotniona w swojej determinacji. „UE nie tak łatwo będzie zrezygnować z gazu z Rosji”

-TYLKO U NAS. Rzońca: Embargo UE na rosyjską ropę to wielki sukces. Apel premiera, by nie dostarczać pieniędzy Putinowi, znalazł posłuch

mm/PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUkraine fires “Human Rights” chief for pushing fictional claims about Russian troops RAPING non-stop – it’s all fantasy
Następny artykułWozownia Talentów czyli każdy może wystąpić w Parku Dzikowskim