Ponad 420 ósmoklasistów w Żarach i kolejnych 336 Żaganiu przystąpiło do egzaminu na koniec podstawówki.
Egzamin na koniec szkoły podstawowej uczniowie pisali przez trzy dni (24-26.05.), kolejno z języka polskiego, matematyki i wybranego języka obcego.
Przez to, że od szóstej klasy mieli zajęcia zdalne, zmieniono trochę wymagania egzaminacyjne, m.in. skrócono listę obowiązkowych lektur, na pozostałe przedmioty przygotowano mniej zadań.
W samym Żaganiu egzamin pisało 336 uczniów, najwięcej z nich, bo 116, w Szkole Podstawowej nr 7.
Nie było najgorzej
Najwięcej stresu było przed pierwszym egzaminem z języka polskiego, choć wielu zastrzegało, że najbardziej boi się matematyki. Na polskim do wyboru mieli tematy powiązane z „Zemstą” Aleksandra Fredy oraz „Małym Księciem” A. de Saint – Exuper`ego.
– Nie obstawiałam „Małego Księcia”, ale nie uważam, żeby ten egzamin był jakoś wyjątkowo trudny -oceniła Julia Swojak z SP nr 7.
– Ja najbardziej bałam się języka angielskiego – przyznała Julia Kuszyńska. – Chciałabym się uczyć w Banachu
– Nie było trudniej niż na egzaminach próbnych – mówiły po egzaminie z polskiego Wiktoria Krężel i Amelia Michalska.
– Nie było łatwo uczyć się do egzaminu na zdalnym. W tym semestrze już większość czasu chodziliśmy do szkoły i to było lepsze – ocenił Jakub Drozdek.
W podwójnej roli nauczyciela i rodzica była Barbara Straczewska,nauczycielka języka polskiego w SP nr 7.
– Uczyłam akurat dwie z pięciu ósmych klas, wiem, że obstawiali romantyzm. O mojego syna Jakuba nie stresuję się jakoś bardzo, uczył się przez 8 lat, więc teraz powinien być tego efekt – przyznała w rozmowie z „Regionalną”.
Żeby zaliczyć egzamin na koniec podstawówki, trzeba do niego przystąpić, bo nie ma minimalnej liczby punktów do zdobycia. Punkty ważne są dla tych, którzy chcą dostać się do wymarzonej szkoły średniej.
Wyniki egzaminów uczniowie poznają 1 lipca.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS