Wyścig zbrojeń w światku rozwiązań AR i VR trwa w najlepsze, a do udziału w nim przygotowują się liderzy rynku elektroniki użytkowej. Oczywiście wśród firm zainteresowanych obecnością w rzeczonym segmencie nie mogło zabraknąć Apple. Wiemy już, że przedsiębiorstwo pracuje nad własnym zestawem AR/VR, ale to nie wszystko. Gigant z Cupertino wierzy w to, że za blisko dziesięć lat wspomniane urządzenia mogą zastąpić smartfony. Trzeba się do tego jednak przygotować, na przykład tworząc odpowiednią platformę, którą okazuje się realityOS. Od dłuższego czasu mówiło się o tym, że Apple zapowie rzeczony system na zbliżającej się konferencji WWDC 2022. Ming-Chi Kuo znany ze sprawdzalności swoich analiz, twierdzi, że tak się jednak nie stanie. Podał nawet powody.
Jeśli doniesienia potwierdzą się, Apple nie zaprezentuje na nadchodzącej konferencji WWDC 2022 własnego zestawu AR oraz systemu realityOS. Wszystko w obawie o działania konkurencji.
HTC Vive Pro 2 – test gogli VR za niemal 4 tys. zł. Jak wypadają na tle poprzedniej generacji, a jak na tle tańszych Oculus Quest 2?
Choć mogłoby to oznaczać megalomanię Apple, firma może wstrzymać się z prezentacją zestawu AR oraz systemu realityOS z uwagi na potencjalne ryzyko skopiowania pomysłów przez konkurencję. Znany w branży analityk Ming-Chi Kuo podaje to jako jeden z głównych powodów, dla których firma nie pokaże wspomnianych rozwiązań na przyszłotygodniowej konferencji Apple WWDC 2022. Jak wiadomo, podczas wydarzenia prezentowane są rozwiązania, które zostaną udostępnione użytkownikom końcowym w ciągu kilku najbliższych miesięcy. To oznacza, że inne firmy mogłyby „w pośpiechu” modyfikować swoje aktualne projekty, inspirując się nowościami.
Samsung Galaxy S22 vs Apple iPhone 13: porównanie flagowców. Który smartfon będzie dla Ciebie lepszym wyborem?
Kolejna sprawa dotyczy samego headsetu AR. Otóż wiemy, że urządzenie boryka się z problemami, takimi jak nadmierne nagrzewanie się oraz błędy w oprogramowaniu. Firma może więc odwlekać w czasie premierę sprzętową. Z uwagi na wspomnianą kwestię prezentacja realityOS nie miałaby większego sensu, a faktycznie pozwoliłaby poznać konkurencji plany Apple. Trzeba mieć jednak świadomość tego, że Ming-Chi Kuo nie jest wyrocznią i może się w tej materii mylić. O wszystkim przekonamy się już w przyszłym tygodniu podczas keynote.
Źródło: Ming-Chi Kuo
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS