52 minuty temu
Niemcy chcą przyhamować na autostradach i opowiadają się za wprowadzeniem limitu prędkości. Już nie tylko większość naszych zachodnich sąsiadów tak uważa, również politycy są za wprowadzeniem ograniczeń. Za takim rozwiązaniem jednomyślnie opowiedzieli się ministrowie ochrony środowiska wszystkich krajów związkowych, którzy uważają, że czas zacząć oszczędzać paliwa, a brak ograniczeń prędkości na autostradach w tym nie pomaga. W tle jest wojna na Ukrainie i ekologia.
Landowe rządy chcą nawet czasowego wprowadzenia limitu prędkości na autostradach, a konkretnie chodzi o czas wojny na Ukrainie. Obecnie ceny paliw szybują w dość dynamicznym tempie, Niemcy muszą szukać nowych możliwości zakupowych, tak więc każdemu oszczędzanie będzie na rękę. Gdyby wszystko zależało od rządów poszczególnych regionów, takie ograniczenie zostałoby już pewnie wprowadzone, ale ostatnie zdanie w tym temacie ma jednak rząd federalny w Berlinie. A ten z decyzją może się ociągać z … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS