A A+ A++

Niemcy chcą przyhamować na autostradach i opowiadają się za wprowadzeniem limitu prędkości. Już nie tylko większość naszych zachodnich sąsiadów tak uważa, również politycy są za wprowadzeniem ograniczeń. Za takim rozwiązaniem jednomyślnie opowiedzieli się ministrowie ochrony środowiska wszystkich krajów związkowych, którzy uważają, że czas zacząć oszczędzać paliwa, a brak ograniczeń prędkości na autostradach w tym nie pomaga. W tle jest wojna na Ukrainie i ekologia.

Landowe rządy chcą nawet czasowego wprowadzenia limitu prędkości na autostradach, a konkretnie chodzi o czas wojny na Ukrainie. Obecnie ceny paliw szybują w dość dynamicznym tempie, Niemcy muszą szukać nowych możliwości zakupowych, tak więc każdemu oszczędzanie będzie na rękę. Gdyby wszystko zależało od rządów poszczególnych regionów, takie ograniczenie zostałoby już pewnie wprowadzone, ale ostatnie zdanie w tym temacie ma jednak rząd federalny w Berlinie. A ten z decyzją może się ociągać z … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRosja zakręca Holandii kurek z gazem
Następny artykułFotorelacja z Dni Pruszkowa 2022