Wiadomo już, że 59-latka kierująca toyotą rav 4, która potrąciła rowerzystkę przewożącą w foteliku 3-letniego synka, była kompletnie pijana. 45-letnia poszkodowana walczy o życie w szpitalu. Jej synek również trafił do kliniki z obrażeniami zagrażającymi życiu.
Wczoraj po godzinie 10 policjanci z Krasnegostawu otrzymali zgłoszenie o potrąceniu rowerzystki. Na miejscu okazało się, że kierująca toyotą 59-latka jest kompletnie pijana. Podczas próby sprawdzenia jej stanu trzeźwości alkomatem stała się agresywna i wulgarna wobec policjanta. Od kobiety pobrana została krew do badań.
Policjanci wstępnie ustalili już przebieg zdarzenia. Okazało się, że 59-latka chwilę wcześniej na parkingu przy ul. Kościuszki uszkodziła dwa samochody. Podczas ucieczki doprowadziła do kolizji z kolejnym, zaparkowanym autem.
– W tym przypadku również się nie zatrzymała. Po przejechaniu kilkuset metrów na tej samej ulicy potrąciła rowerzystkę przewożącą dziecko. Kierująca rowerem jechała w tym samym kierunku i nie mogła w żaden sposób uniknąć zdarzenia – mówi komisarz Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Lubnie.
Kierująca toyotą przejechała jeszcze około 50 metrów i znów doprowadziła do zderzenia. Tym razem z kierującą renault, która podjęła próbę zatrzymania auta, widząc wypadek.
– Badanie wykazało, że 59-letnia sprawczyni wypadku i kilku kolizji miała 2,5 promila alkoholu w organizmie. Po zatrzymaniu przebywa w policyjnym areszcie – dodaje Fijołek. – Kobieta odpowie za spowodowanie wypadku drogowego w stanie nietrzeźwości, za znieważanie policjanta oraz za kolizje drogowe. Będziemy wnioskować o tymczasowy areszt.
Grozi jej nawet do 12 lat pozbawienia wolności.
Czytaj też: Horror na chrzcinach pod Krasnymstawem. Przeciągnął nożem po szyi żony
opr. APM
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS