Srecko Lisinac może wrócić do PlusLigi. Jak donoszą włoskie media, zainteresowani usługami doświadczonego środkowego są szefowie Aluron CMC Warty Zawiercie. O ewentualnych przenosinach Lisinaca do Zawiercia donosi lokalne Corriere del Trentino. Dziennikarze dodają, że środkowy negocjuje nowy kontrakt z aktualnym pracodawcą – Itasem Trentino. Pytanie więc, czy Serb zechce wrócić do Polski, czy jednak zdecyduje się na kontynuowanie kariery we Włoszech.
– Teraz nic nie mogę powiedzieć. Mimo to zawsze się cieszę, kiedy wracam do Polski. Obiecałem, że wrócę do polskiej ligi i to zrobię. Uwielbiam grać przed polską publicznością – przyznał niedawno w rozmowie z Polsatem Sport po przegranym finale Ligi Mistrzów z Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Lisinac broni barw Trentino od 2018 roku. Trafił do tego klubu z PGE Skry Bełchatów, gdzie grał przez cztery lata. Wcześniej występował też między innymi w AZS Częstochowa. Od 2012 roku środkowy jest reprezentantem Serbii. Wraz z kolegami sięgnął między innymi po złoty medal mistrzostw Europy w 2019 roku czy triumf w Lidze Światowej trzy lata wcześniej w Krakowie.
Zobacz również:
Karuzela transferowa Plusligi w sezonie 2022/2023
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS