Podmioty gospodarcze słusznie uzależniają wynagrodzenie swoich pracowników od efektów finansowych. Premie i nagrody są racjonalne, gdy działalność przynosi zyski. Każda firma działa z tzw. niskich pobudek – dla zysku. Piekarz piecze chleb nie dlatego, że się nudzi lub uważa, że jest on najsmaczniejszy na świecie, ale dlatego żeby na nim zarobić i mieć z czego utrzymać rodzinę. Jednak normalna firma nie premiuje, a zwalnia z pracy murarza, który krzywo stawia ściany. Zwalnia go, bo płaci mu wynagrodzenie z własnych, wypracowanych przez tę firmę pieniędzy, a nie z pieniędzy cudzych, które polskie władze ciągle uważają za własne.
Państwo to nie korporacja
Nie może zachowywać się jak przedsiębiorstwo nastawione na zysk. Państwo to sprawa dużo poważniejsza, to umowa społeczna. Wartością nadrzędną jest dobro obywateli. Ich wolność i godność. Nie może płacić premii urzędnikom za to, że robią poprawnie to, co do ich obowiązków należy. Podobnie jak niewyobrażalne jest, aby płaciło nagrody policjantom za to, że wystawiają dużo mandatów.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS