– Gdy z nią grałam, czułam się niezwykle skoncentrowana na tym meczu. Naprawdę wiem, co robić i jak grać przeciwko niej – mówiła kilka dni temu Jelena Ostapenko z uśmiechem na ustach. Łotyszka odpowiedziała w ten sposób na pytanie o mecz z Igą Świątek, z którą mogła się zmierzyć w 1/8 finału Roland Garros. Do tego jednak nie dojdzie, bo ostatnia pogromczyni Polki odpadła z turnieju – zaskakująco przegrała 0:6, 6:1, 3:6 z Francuzką Alize Cornet (40. WTA).
Ostapenko spotkanie z zawodniczką gospodarzy turnieju rozpoczęła fatalnie. W pierwszym secie wręcz nie istniała na korcie. Nie wychodziło jej nic i nie ugrała nawet gema. W drugiej partii za to zerwała się do walki. Łotyszka zaczęła popełniać mniej błędów, momentami dominowała i wygrała pewnie 6:1. O wszystkim rozstrzygnął trzeci set. W nim więcej spokoju zachowała Cornet, która nie myliła się w kluczowych momentach. Po ostatniej piłce trybuny wypełnione francuskimi kibicami eksplodowały z radości. A Ostapenko tylko zatkała sobie uszy, czym dała do zrozumienia, że nie chce słyszeć radości gospodarzy.
Świątek z ułatwioną drogą do finału Roland Garros? Dwie pogromczyni odpadły z turnieju
To nie jest pierwsze takie zaskoczenie w tegorocznym French Open. Na tym samym etapie rozgrywek odpadła też inna zawodniczka, która niegdyś pokonała numer jeden światowego rankingu – Simona Halep. To właśnie z nią w 1/16 finału Roland Garros miała zagrać Jelena Ostapenko. Zwyciężczyni tego starcia z kolei miałaby szansę pokonać Igę Świątek w kolejnym etapie turnieju. Halep przegrała jednak 2:6, 6:2, 1:6 z 19-letnią Chinką Qinwen Zheng (74. WTA).
W 1/8 finału Roland Garros nie dojdzie więc ani do starcia Świątek – Halep, ani Świątek – Ostapenko. Polka byłaby faworytką w obu przypadkach, ale rywalizacja z Łotyszką budziłaby znacznie większe emocje. Ostatnie starcie Ostapenko z 20-letnią Świątek odbyło się 16 lutego br. Wtedy 24-latka pokonała Świątek 6:4, 1:6, 6:7 w 1/8 finału turnieju WTA w Dubaju.
Więcej treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Starcie Świątek z Ostapenko zapowiadało się emocjonująco, bo Polka nigdy wcześniej nie wygrała z tą rywalką. Obie tenisistki mierzyły się trzykrotnie i to Łotyszka wygrywała za każdym razem: 2:0 w 2019 roku w Birmingham, 2:0 w ubiegłym roku w Indian Wells i we wspomnianym wcześniej Dubaju. Do tego zarówno Świątek, jak i Ostapenko, wygrały w przeszłości French Open. Polka dokonała tego w 2020 roku, a Łotyszka trzy lata wcześniej.
Najbliższą rywalką Świątek w Paryżu będzie natomiast Czarnogórka Danka Kovinić. Spotkanie odbędzie się w sobotę, 28 maja. Relację na żywo będzie można śledzić w Sport.pl i aplikacji Sport.pl LIVE.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS