Iga Świątek (1. WTA) zdominowała ostatnie tygodnie w kobiecym tenisie. 20-latka ma na swoim koncie już 30. zwycięstw z rzędu. Wygrała w tym roku już pięć turniejów: w Dausze, Indian Wells, Miami, Stuttgarcie oraz Rzymie. Oprócz tego zwyciężyła dwa spotkania w Pucharze Billie Jean King i dwa w Roland Garros.
Szybciej od Igi Świątek w Roland Garros wygrywała tylko Serena Williams
W Paryżu Iga Świątek w dwóch dotychczasowych meczach z Ukrainką Łesią Curenko (119. WTA) i Amerykanką Alison Riske (43. WTA) grała bardzo dobrze. W obu straciła po zaledwie dwa gemy. Świątek dotychczas na korcie spędziła zaledwie godzinę i 58 minut (56 minut z Curenko i 62 z Riske).
To najkrótszy czas dwóch pierwszych spotkań we French Open od 2016 roku. Wtedy Serena Williams dwa pierwsze spotkania wygrała w zaledwie godzinę i 48 minut. 23-krotna zwyciężczyni turniejów wielkoszlemowych pokonała wówczas Słowaczkę Magdalenę Rybarikovą 6:2, 6:0 i Brazylijkę Telianę Pereirę 6:2, 6:1. Serena Williams nie wygrała jednak całego turnieju, bo w finale przegrała z Hiszpanką Garbine Muguruzą 5:7, 4:6.
Iga Świątek w III rundzie Roland Garros zagra z Danką Kovinić (Czarnogóra, 95. WTA). Potem Polka może się zmierzyć ze zwycięzcą pojedynku: Qinwen Zheng (Chiny, 74. WTA) – Alize Cornet (Francja, 40. WTA).
Świątek ma swój “talizman”. Wyróżnia się wśród innych. “Niespotykane”
– Może dla Igi ta osoba jest pewnego rodzaju talizmanem. Podejrzewam, że daje jej spokój, bo psycholog, przecież od tego jest. Jeśli tak właśnie jest, to doskonale, że Iga ma kogoś takiego przy sobie – mówi Artur Szostaczko, I trener Igi Świątek w rozmowie z TVP Sport.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS