– Staraliśmy się to przeprowadzić w taki sposób, żeby jak najbardziej zminimalizować ich przykre emocje. Mają miłość z dwóch stron, z obu stron. Jestem wdzięczna Marcinowi za to co dla nich robi a robi dużo miłych rzeczy. Ja też staram się ze swojej strony dać całą siebie: wsparcie, bezpieczeństwo. Chronię ich, jak najbardziej umiem przed tym całym teraz zainteresowaniem, które w obecnej sytuacji akurat im jest najmniej potrzebne. I tak i musimy to przetrwać. To jest rudny egzamin dla całej naszej rodziny, ale wierzę głęboko w to, że go zdamy, bo te wszystkie lata miłości i bezpieczeństwa, zaangażowania w dzieci teraz procentują – powiedziała.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS