„Można powiedzieć że to, co was charakteryzuje, to powinno być w nazwie waszej zjednoczonej koalicji partii totalnej opozycji. Jedno słowo, które jest bardzo trafną oceną i opisem waszych przymiotów i cech w polityce. Mianowicie pogarda” – mówił minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Sejmowa komisja sprawiedliwości zarekomendowała odrzucenie wniosku o wyrażenie przez Sejm wotum nieufności wobec ministra. Za pozytywną opinią do wniosku zagłosowało 14 posłów; 16 posłów opowiedziało się za jego odrzuceniem.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: Szokująca treść wniosku o wotum nieufności wobec Ziobry! Opozycja cynicznie wykorzystuje wojnę i porównuje Polskę do Rosji
Sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka rozpoczęła w południe rozpatrywanie wniosku opozycji o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Wniosek o odwołanie złożyli 11 maja posłowie KO, Lewicy, KP-PSL oraz Polski 2050.
CZYTAJ TAKŻE: Opozycja składa wniosek o wotum nieufności dla ministra Ziobry. Histeryczne wystąpienie posłów: „Nie ma dziś większego szkodnika”
Opozycja atakuje ministra Ziobrę
Głosowanie nad wnioskiem o wotum nieufności wobec ministra sprawiedliwości odbędzie się w czwartek po południu.
Wniosek, który w czwartek rozpatrywała sejmowa komisja sprawiedliwości i praw człowieka, złożyli posłowie: KO, Lewicy, KP-PSL oraz Polski 2050. Podczas posiedzenia komisji przedstawiciele wszystkich tych klubów uzasadniali potrzebę odwołania Ziobry z funkcji ministra sprawiedliwości.
Wiceprzewodnicząca komisji, posłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz zarzuciła Ziobrze, że doprowadził do konfliktu z UE poprzez „jawne łamanie traktatów unijnych”. Oskarżała, że spór o praworządność pomiędzy unijnymi instytucjami a rządem zagraża bezpieczeństwu – także ekonomicznemu – Polaków oraz obecności Polski w UE.
Za wschodnią granicą trwa krwawy, okrutny konflikt, Ukraińcy tracą życie za aspiracje bycia członkiem UE, a minister Ziobro z UE uczynił swoją tarczę strzelniczą
— mówiła Gasiuk-Pihowicz, zarzucając szefowi MS ataki na Wspólnotę.
Posłanka KO zarzuciła Ziobrze ponadto narażanie Skarbu Państwa na straty finansowe wielkich rozmiarów m.in. w związku z nałożonymi karami ws. Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, czy opóźnieniami w wypłacie środków w ramach Krajowego Planu Odbudowy.
Trwanie tego ministra w rządzie to nie tylko mniej pieniędzy w portfelach, ale także gwarancja kolejnych kłopotów. Będą zapewne nowe ustawy demolujące sądy
— powiedziała Gasiuk-Pihowicz.
Stwierdziła, że Ziobro doprowadził do zapaści polskiego wymiaru sprawiedliwości o czym świadczy m.in. wydłużenie orzekania, upolitycznienie sądownictwa, czy konflikt z unijnymi instytucjami.
Poseł Lewicy Krzysztof Śmiszek nazwał Ziobrę „szkodnikiem”, „handlarzem posad w Krajowej Radzie Sądownictwa i sądach powszechnych” i „najgorszym ministrem sprawiedliwości ostatnich 30 lat”. Według niego, resort sprawiedliwości przestał pełnić konstytucyjne funkcje i stał się „gniazdem polityków Solidarnej Polski”. Śmiszek zarzucił też Ziobrze „prywatyzację” Funduszu Sprawiedliwości na potrzeby Solidarnej Polski, a także polityczne czystki w sądach.
Wiceprzewodniczący komisji, poseł KP-PSL Krzysztof Paszyk oskarżył Ziobrę o kumoterstwo, nepotyzm, wykorzystywanie urzędu do polityki. Z kolei posłanka Polski 2050 Hanna Gill-Piątek mówiła m.in. o „armii internetowych hejterów” działających w resorcie sprawiedliwości i „upadlaniu osób LGBT+”.
„Nie jesteście opozycją totalną, tylko z punktu widzenia Polski fatalną”
Stopień i skala kłamstw oraz inwektyw, którymi państwo raczyliście się posługiwać w swoich wystąpieniach, wskazuje na skalę waszej bezradności i niekompetencji. Bo tylko tak można wyjaśnić te emocjonalne i aroganckie wystąpienia na forum komisji, która powinna słyszeć argumenty, a nie inwektyw
— mówił minister sprawiedliwości, zabierając głos podczas posiedzenia komisji po przedstawicielach opozycji składającej wniosek.
Tak naprawdę nazywają państwa opozycją totalną. Myślę, że nie jesteście opozycją totalną, tylko z punktu widzenia Polski fatalną, zacietrzewioną, zaciekłą a przede wszystkim zakłamaną, niemającą elementarnego poczucia instynktu państwowego i ślepą na polską rację stanu
— kontynuował Zbigniew Ziobro.
Nawet w dobie zagrożenia, w tak trudnych chwilach dla Polski, gdy za naszą wschodnią granicą toczy się wojna, wy wciąż wywołujecie awantury w polskim Sejmie, chcecie destabilizować polską politykę, zamiast szukać wspólnych działań, a co najgorsze, konsekwentnie dążycie – i za to odpowiadacie – do blokowania należnych Polsce środków europejskich
— podkreślił.
Ziobro opisuje opozycję: „Pogarda”
Można powiedzieć że to, co was charakteryzuje, to powinno być w nazwie waszej zjednoczonej koalicji partii totalnej opozycji. Jedno słowo, które jest bardzo trafną oceną i opisem waszych przymiotów i cech w polityce. Mianowicie pogarda. Pogarda wobec Polski, własnego kraju, wobec którego nieustannie jątrzycie w Brukseli, donosząc tam na rzekome naruszenie praworządności i konsekwentnie domagając się, by Bruksela blokowała należne Polsce i Polakom pieniądze. Konsekwentnie to robicie
— powiedział lider Solidarnej Polski.
Pogarda wobec własnych waszych wyborców, których nieustannie okłamujecie, że to nie wy odpowiadacie za blokowanie tychże środków przez KE. Jesteście tego politycznymi sprawcami. Pogarda wobec Polaków (…), którą dawaliście wyraz mówiąc, że nie należy dawać Polakom 500+, bo przepiją pieniądze na dzieci. To jest właśnie prawdziwa wasza cecha, wasze oblicze, kłamstwo, manipulacja i pogarda
— mówił.
Awantura na komisji. „To tylko was na taki tupet stać”
Właśnie w takich kategoriach można oceniać to, co przed chwilą powiedzieliście. Otóż mam przed sobą kilkadziesiąt dokumentów, waszych uchwał podejmowanych w PE, którą zapisałem sobie jako listę hańby, w której domagacie się… czego? By Polska otrzymała pieniądze z KE? By KE jak najszybciej te pieniądze Polsce dostarczyła? By były jak największe? Nie, wy konsekwentnie domagacie się tego, aby te pieniądze były Polsce blokowane, a dziś macie tutaj tupet i czelność mówić w świetle kamer, że to my odpowiadamy za blokowanie tychże pieniędzy. To tylko was na taki tupet stać, takie chamstwo i pogardę wobec oczywistych faktów
— powiedział Zbigniew Ziobro, co wywołało nerwową reakcję posłów opozycji, w szczególności Kamili Gasiuk-Pihowicz (KO).
Proszę nie pokrzykiwać!
— reagował przewodniczący komisji Marek Ast (PiS).
Prawda w oczy kole! Proszę się denerwować pani poseł
— komentował Ziobro.
To są fakty i z tymi faktami nie da się dyskutować. Jesteście środowiskiem, które świadomie działa przeciwko własnemu państwu, własnym obywatelom i własnym wyborcom. Domagając się od KE blokowania środków w sytuacji, kiedy nie ma ku temu żadnych podstaw
— spuentował minister sprawiedliwości.
Konkretne dokonania w MS
Zbigniew Ziobro oddał głos swoim zastępcom w resorcie, by odnieśli się do wniosku opozycji.
Wiceszef MS Marcin Warchoł mówił o ustawie antylichwiarskiej. Zwracając się do posłów KO i PSL stwierdził, że za ich rządów zapewniono bezkarność lichwiarzom likwidując przepis, który przewidywał przestępstwo lichwy.
Zlikwidowaliście również przepis, który wprowadzał maksymalne koszty pozaodsetkowe, to są zmiany z 2011 roku, co spowodowało eldorado dla lichwiarzy kosztem polskich rodzin, dzieci, osób w przymusowej sytuacji
— powiedział Warchoł.
Według niego, politycy PO i PSL za swych rządów rozbroili „polskie prawo ze wszystkich narzędzi, które pozwalały na walkę z mafiami lichwiarskimi”.
I to byłoby na tyle, jeżeli chodzi o listę waszych dokonań
— oświadczył Warchoł.
Wiceminister sprawiedliwości Michał Woś mówił, że dzięki ministrowi Ziobro „więźniowie nie siedzą i nie oglądają telewizji całymi dniami, ale wzięli się do roboty”.
I to jest wielki sukces programu – „Praca dla więźniów”
— stwierdził.
Według niego, „nie ma osoby w Polsce, która zrobiła więcej dla walki z pedofilią” niż szef MS.
Chociażby okresy przedawnienia, wy skróciliście przedawnienia za pedofilię do 5 lat, my przywróciliśmy 10 lat i będą dalsze zmiany
— powiedział Woś, zwracając się do posłów opozycji.
Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta mówił o powołaniu komisji weryfikacyjnej ds reprywatyzacji, która działa w ramach MS.
Przecięliśmy ten rak, który toczył Warszawę. Dzisiaj warszawiacy są bezpieczni
— powiedział. Dodał, że 350 osób otrzymało już odszkodowania. Podkreślił, że nie były to pieniądze zabrane innym podatnikom, lecz wyrwane mafii reprywatyzacyjnej.
Wiceszef MS Marcin Romanowski mówił o pomocy ofiarom przemocy domowej.
Przez lata obowiązywały przepisy zgodnie z którymi osoba pokrzywdzona przemocą domową pozostawała pod jednym dachem ze sprawcą, albo musiała z tego domu uciekać. My to zmieniliśmy. Wprowadziliśmy natychmiastowy nakaz opuszczenia przez sprawcę przemocy mieszkania, zakaz zbliżania się do tego mieszkania
— podkreślił.
Wiceprezes Solidarnej Polski i minister w KPRM Michał Wójcik stwierdził, że od kiedy ministrem sprawiedliwości, prokuratorem generalnym jest Zbigniew Ziobro wprowadzono regulacje, które znacznie ograniczyły przestępczość drogową. Nawiązał też do kwestii ochrony dzieci. Podkreślił, że za rządów PiS wprowadzono wyspecjalizowane sądy, które zajmują się sprawami transgranicznymi.
Zgodnie z konstytucją Sejm wyraża członkom Rady Ministrów wotum nieufności większością ustawowej liczby posłów (231), na wniosek zgłoszony przez co najmniej 69 posłów.
olnk/PAP/wPolityce.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS