Spośród blisko 1,4 mln uchodźców z Ukrainy ponad 80 proc. nie pracuje, choć chęć znalezienia zatrudnienia składa co druga osoba – wynika z badania ARC Rynek i Opinie. Nie oznacza to, że uciekinierzy przed wojną polegają tylko na pomocy innych – 71 proc. z nich deklaruje, że utrzymuje się z własnych środków.
Od rozpoczęcia inwazji Rosji na Ukrainę do Polski przyjechało i zostało od 1,3 do 1,4 mln uchodźców. Z ostatnich danych Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej wynika, że z uproszczonych procedur podjęcia pracy skorzystało już 160 tys. Ukraińców. W przybliżeniu oznacza to, że zatrudnienie znalazła co dziesiąta osoba.
Do podobnych wniosków doszli autorzy badania „Wpływ uchodźców z Ukrainy na polską gospodarkę” ARC Opinia i Rynek. Z ich pracy wynika, że bez zatrudnienia pozostaje obecnie 83 proc. uchodźców. Taki stan rzeczy może nie utrzymać się długo, ponieważ więcej niż połowa ankietowanych (54 proc.) przyznała, że chciałaby znaleźć pracę.
Największymi trudnościami uchodźców w znalezieniu pracy są bariera językowa oraz opieka nad dziećmi. W przypadku pierwszej kwestii, jej rozwiązanie leży po stronie uchodźców, choć 78 proc. ankietowanych w tym samym badaniu odpowiedziało, że uczęszcza na lekcje języka polskiego. Druga kwestia powinna zainteresować m.in. samorządy. Ułatwienie w organizacji opieki nad dziećmi pomogłoby w aktywizacji zawodowej kobiet, które stanowią zdecydowaną większość wśród uchodźców, bo 91 proc.
Znalezienie pracy może też wpłynąć na zwiększenie samodzielności finansowej uchodźców. Z przytaczanego badania wynika, że 71 proc. spośród nich utrzymuje się z własnych środków. Co piąty ankietowany przyznaje, że korzysta z pomocy państwa polskiego lub rodziny, u której mieszka.
Alan Bartman
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS