Egzaminy ósmoklasistów rozpoczęły się we wtorek w 1315 podstawówkach województwa śląskiego. Uczniowie szli na nie mocno podenerwowani. Podkreślali, że przez ostatnie dwa lata, z powodu pandemii, wiele miesięcy uczyli się zdalnie.
– To zupełnie coś innego niż nauka w klasie, z rówieśnikami i pod okiem nauczyciela. W szkole, kiedy się czegoś nie wie, zawsze łatwej dopytać. Na zdalnych trzeba było raczej radzić sobie samemu – mówi Zuzanna z Będzina.
Ze względu na pandemię Centralna Komisja Egzaminacyjna zdecydowała wprawdzie o wprowadzeniu ułatwień na egzamin, takich jak okrojona liczba wymaganych lektur, jednak uczniowie i tak odczuwają spory stres. Pomimo, że egzaminu ósmoklasisty nie można oblać – zalicza się go nawet z zerem punktów – to przystąpienie do niego jest warunkiem ukończenia podstawówki i przepustką do szkoły średniej. Tymczasem w tym roku konkurencja między kandydatami do szkół ponadpodstawowych będzie wyjątkowo duża. O miejsce rywalizować będzie bowiem półtora rocznika uczniów – ci, którzy rozpoczęli naukę w wieku lat siedmiu, oraz połowa rocznika sześciolatków. O miejsca w szkołach średnich ubiegać będzie się również młodzież z Ukrainy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS