A A+ A++

Jonathan Jacque-Belletête potwierdził krążącą od dawna plotkę, według której Square Enix powierzyło opracowanie Final Fantasy XV zespołowi z Zachodu. To kanadyjski Eidos Montreal rozwijał grę, jednak w ostateczności Japończycy zajęli się produkcją.

Square Enix pozbyło się zachodnich zespołów, wśród których znajduje się Eidos Montreal, ale to właśnie ta ekipa mogła kilka lat temu wrzucić na rynek Final Fantasy XV. Jonathan Jacque-Belletête nie pracuje już w kanadyjskim zespole, ale podczas wywiadu z TrueAchievements potwierdził plotkę – studio pracowano nad główną częścią Final Fantasy.

„[Eidos-Montréal] przywróciło Deus Ex. Byłem dyrektorem artystycznym przy tej grze – Deus Ex: Human Revolution. Potem byłem dyrektorem artystycznym przy Mankind Divided. Potem próbowaliśmy zrobić Final Fantasy XV. Następnie zdecydowano się na powrót do Japonii – co moim zdaniem było wielkim błędem, ale to wciąż prawda. Nasza [gra] była naprawdę, naprawdę fajna”.

Deweloper nie zdecydował się na przedstawienie szczegółów, ale Final Fantasy XV trafiło na rynek w 2016 roku i za produkcję odpowiadało Business Division 2 pod kierownictwem Hajime Tabaty.

Eidos Montreal miało rozwijać projekt gdzieś po 2011 roku, ponieważ w tym roku studio wydało Deus Ex: Bunt ludzkości, a Deus Ex: Rozłam Ludzkości trafił na rynek dopiero po pięciu latach – długi czas w opracowaniu drugiej części był zapewne spowodowany rozwijaniem koncepcji dla Final Fantasy, który ostatecznie został oddany zespołowi z Japonii.

Wiele jednak wskazuje, że Square Enix nie chciało zaryzykować i Hajime Tabata poprowadził zespół do stworzenia Final Fantasy XV.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJuż w sobotę w Krakowie wystąpi zespół Scorpions [niezbędnik koncertowy]
Następny artykułW Lubuskiem znów zagrzmi. IMGW ostrzega