A A+ A++

Czer­wiec po desz­czo­wym maju, czę­sto dżdży­sty w naszym kraju”

Tak dosłow­nie, może nie będzie, bowiem z pewną nadzieją należy rozu­mieć to przy­sło­wie, po chłod­nej i zmien­nej pogo­dowo tego­rocz­nej wio­śnie. Czer­wiec ponadto, to okres naj­krót­szych nocy, oraz pięk­nych świ­tów i zmierz­chów, dogod­nych dla obser­wa­cji nieba i ostat­nich wio­sen­nych spa­ce­rów. Mamy zatem krót­kie cie­płe noce, które co prawda nie sprzy­jają obser­wa­cjom astro­no­micz­nym, bowiem w czerwcu prak­tycz­nie zmierzch prze­cho­dzi w świt, ale są one cenne dla miło­śni­ków nieba.

Tego­roczne astro­no­miczne Lato, roz­pocz­nie się tuż przed połu­dniem, we wto­rek 21 czerwca o godz. 11.14 – kiedy to Słońce w swej rocz­nej wędrówce po Eklip­tyce, oddali się naj­bar­dziej na pół­noc od rów­nika nie­bie­skiego, osią­ga­jąc punkt prze­si­le­nia let­niego, zwany punk­tem Raka. W tym dniu w Kra­ko­wie, Słońce  w chwili przej­ścia przez połu­dnik, góruje nad hory­zon­tem na wyso­ko­ści pra­wie 63 i pół stop­nia. Wzej­dzie tego dnia o godz. 4.30, a zaj­dzie o 20.53, zatem dzień będzie trwał 16 godzin i 23 minuty; będzie to naj­dłuż­szy dzień (i  naj­krót­sza noc) tego roku, a dłuż­szy od naj­krót­szego dnia roku, aż o 8  godz. i  18 minut.

Naj­wcze­śniej Słońce wzej­dzie u nas już w dniu 15 czerwca (godz. 4.30) i takich wcze­snych wscho­dów Słońca będziemy doświad­czać przez 8 kolej­nych dni. Naj­póź­niej zaj­dzie w dniu 19 czerwca (godz. 20.53), i tak póź­nych zacho­dów Słońca będzie aż 12. Dni w któ­rych Słońce będzie naj­dłu­żej nad hory­zon­tem, doświad­czymy  przez cały tydzień od 17 do 24 czerwca.  W tym też okre­sie, na św. Jana (24.VI), czę­sto padają obfite desz­cze. Po tego­rocz­nej zmien­nej wio­śnie, być może one nie wystą­pią, zoba­czymy. Tak czy ina­czej będzie z pogodą, to na Dzień Dziecka, Słońce wzej­dzie o godz. 4.36, a zaj­dzie o godz. 20.41. Dzień będzie trwał 16 godz. i  5 minut; będzie jesz­cze krót­szy o 18 minut od naj­dłuż­szego dnia roku. Nato­miast ostat­niego czerwca, Słońce  wzej­dzie o godz. 4.34, a schowa się pod hory­zon­tem o godz. 20.53 i dzień będzie nie­zau­wa­żal­nie, ale już krót­szy od naj­dłuż­szego dnia roku  o 4 minuty.

Aktyw­ność magne­tyczna Słońca w czerwcu będzie na dość wyso­kim pozio­mie, a znacz­nie pod­wyż­szona w dru­giej deka­dzie mie­siąca, wtedy też możemy wie­czo­rami liczyć na poja­wie­nie się sre­brzy­stych obło­ków. Pamię­tajmy, iż obser­wa­cje plam na Słońcu pro­wa­dzimy wyłącz­nie przy zasto­so­wa­niu odpo­wied­nich fil­trów spek­tral­nych, lub rzu­to­wa­nego na ekran  obrazu Słońca z lunety. Zain­te­re­so­wa­nych takimi obser­wa­cjami naszej gwiazdy, zapra­szamy na dzie­dzi­niec, obok Mło­dzie­żo­wego Obser­wa­to­rium Astro­no­micz­nego, gdzie w pogodne dni, będą zor­ga­ni­zo­wane spe­cjalne pokazy Słońca.

Księ­życ powita Lato w ostat­niej kwa­drze. Zatem bar­dzo krót­kie, ale bez­k­się­ży­cowe noce, będziemy mieli w ostat­niej deka­dzie czerwca, a kolej­ność faz Księ­życa będzie nastę­pu­jąca:   pierw­sza kwa­dra 7.VI. o godz. 16.48,  super peł­nia 14.VI. o godz. 13.52, ostat­nia kwa­dra 21.VI. o godz. 05.11 i nów 29.VI. o godz. 04.52.  W pery­geum (naj­bli­żej   Ziemi) będzie 15.VI. o godz. 01.23, a apo­geum (naj­da­lej od Ziemi) będzie dwu­krot­nie: 2.VI. o godz. 01.14  i  29.VI. o godz.08.10. Księ­życ w czerwcu zakryje pla­ne­to­idy: 1.VI. Ceres, a 19.VI. Westę. Oba te zja­wi­ska nie będą u nas widoczne. Ponadto, zbliży się znacz­nie na nie­bie  do pla­net:  Saturna 18.VI., Nep­tuna 20.VI., Jowi­sza 21.VI., Marsa 22.VI., Urana 25.VI., Wenus 26.VI. i Mer­ku­rego 27.VI., ale te zja­wi­ska, nie­stety, nie będą u nas  obser­wo­wane w opty­mal­nych momen­tach zbliżeniowych.

Jeśli cho­dzi o pla­nety, to w czerwcu prak­tycz­nie wszyst­kie będą widoczne na poran­nym nie­bie. Zatem Mer­ku­rego znaj­dziemy od początku mie­siąca, nisko na poran­nym nie­bie, tuż przed wscho­dem Słońca.  Naj­lep­sze, ale trudne warunki do jego obser­wa­cji, przy­padną w dru­giej deka­dzie czerwca. Jasna Wenus, pojawi się nam na godzinę przed wscho­dem Słońca, jako Jutrzenka, nisko nad hory­zon­tem, nieco powy­żej Mer­ku­rego.  Czer­wo­nawy Mars, dostępny będzie do obser­wa­cji już w godzinę po pół­nocy, gosz­cząc w gwiaz­do­zbio­rze Ryb.  Pla­nety gazowe olbrzymy: Jowisz gości w czerwcu kolejno w gwiaz­do­zbio­rach RybWie­lo­ry­bie, a wscho­dzi  o pół­nocy, zaś Saturn wscho­dzi na dobrą godzinę przed pół­nocą, gosz­cząc w Wężow­niku. Możemy je zatem obser­wo­wać w dru­giej poło­wie nocy, potem zni­kają oczy­wi­ście w pro­mie­niach wscho­dzą­cego Słońca. Nato­miast Uran gości w gwiaz­do­zbio­rze Barana, a widoczny będzie nisko nad wschod­nim hory­zon­tem, krótko aż do świtu. Nep­tunaWod­niku, można obser­wo­wać rów­nież na wschod­nim nie­bie, w dru­giej poło­wie nocy. Aby jed­nak dostrzec te dwie ostat­nie pla­nety gołym okiem, trzeba mieć  jed­nak sokoli wzrok.

Nato­miast w dniach od 22.VI. do 2.VII., będzie moż­li­wość zli­cza­nia powol­nych mete­orów z czerw­co­wego roju Booty­dów  (czyli wyla­tu­ją­cych z gwiaz­do­zbioru Wola­rza).  Mak­si­mum ich aktyw­no­ści przy­pada na 28.VI., a Księ­życ bli­ski nowiu nie będzie prze­szka­dzał w  noc­nych obser­wa­cjach.  Oby pogoda nam dopi­sy­wała. Zaś z dru­giej strony, nasuwa się takie sta­ro­pol­skie przysłowie:

 „Co się w lecie zarobi, tym się w zimie żyje”

Wobec tego, życzę Pań­stwu, u progu zbli­ża­ją­cych się pra­co­wi­tych  waka­cji i nad­cho­dzą­cego sezonu urlo­po­wego, sło­necz­nych i cie­płych dni, z jak naj­mniej­szą ilo­ścią dzie­jo­wych burz.

Wschody i zachody Słońca
Wschody i zachody Księżyca

dr Adam Michalec

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzęstochowskie Informacje.: [PODRÓŻE] Kamperem do Kabulu – nie każdy ma odwagę wyruszyć w taką podróż
Następny artykułWrocław: Zbliża się zmiana pogody. Jest ostrzeżenie meteorologiczne