Śmigłowiec należący do lasów Państwowych brał udział w akcji gaszenia pożaru lasu w okolicach wsi Wymysłów (Śląskie). Maszyna wpadła do zbiornika wodnego w Rogoźniku. Pilotowi nic się nie stało.
Jak powiedział PAP rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach Marek Mróz, do wypadku doszło prawdopodobnie podczas nabierania wody ze zbiornika.
Gdy śmigłowiec zaczął tonąć, pilotowi udało się wydostać z maszyny na jej kadłub. Tam oczekiwał na pomoc strażaków. Helikopter niemal w całości znalazł się pod wodą.
Okoliczności wypadku będą wyjaśniane przez specjalistów z Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych. Na razie nie wiadomo, co było przyczyną zatonięcia maszyny.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS