A A+ A++

Kilka dni temu sierżant Fabian Walotek w trakcie patrolu w Sosnowcu-Zagórzu zauważył dym wydobywający się z okna mieszkania na 10. piętrze jednego z bloków. Natychmiast ruszył na miejsce, by sprawdzić, czy ktoś nie potrzebuje pomocy. Pomimo wezwań i łomotania do drzwi nikt nie odpowiadał. Wtedy postanowił sprawdzić, czy są lokatorzy w mieszkaniu obok, które sąsiaduje balkonami z tym, które trawił ogień. Sąsiedzi byli w domu i wpuścili policjanta na swój balkon. Tam funkcjonariusz zauważył, że drzwi balkonowe zadymionego mieszkania są otwarte, a ze środka słychać było odgłosy przypominające pisk lub jęk.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł[Akt Prawny] mieniające zarządzenie w sprawie planu finansowego wydzielonego rachunku na cele związane z pomocą obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym
Następny artykułSebastian Świderski: ZAKSA pokazała swój charakter