Kilka dni temu sierżant Fabian Walotek w trakcie patrolu w Sosnowcu-Zagórzu zauważył dym wydobywający się z okna mieszkania na 10. piętrze jednego z bloków. Natychmiast ruszył na miejsce, by sprawdzić, czy ktoś nie potrzebuje pomocy. Pomimo wezwań i łomotania do drzwi nikt nie odpowiadał. Wtedy postanowił sprawdzić, czy są lokatorzy w mieszkaniu obok, które sąsiaduje balkonami z tym, które trawił ogień. Sąsiedzi byli w domu i wpuścili policjanta na swój balkon. Tam funkcjonariusz zauważył, że drzwi balkonowe zadymionego mieszkania są otwarte, a ze środka słychać było odgłosy przypominające pisk lub jęk.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS