A A+ A++

Pierwszy dzień turnieju głównego Rolanda Garrosa przyniósł dla polskich kibiców kapitalne wieści. Magda Linette (56. WTA) wyeliminowała z turnieju szóstą rakietę świata i drugą najlepszą tenisistkę tego roku – Ons Jabeur. Tunezyjka była lepsza w pierwszym secie, którego wygrała 6:3. Potem jednak mecz się wyrównał mimo tego, że Linette po pierwszej partii musiała skorzystać z pomocy medycznej. W drugim secie nie było przełamań, więc o wyniku zadecydował tie-break. Ten padł łupem Polki.

Zobacz wideo
Ondrasek deklaruje walkę o powrót do ekstraklasy. “Nigdzie się nie wybieram”

Francuzi traktują Igę Świątek wyjątkowo. Plakat z Nadalem, kibice przekrzyczeli DJ-a

Trzeci set przyniósł gigantyczne emocje, a polskim kibicom wielką radość. Dzięki ogromnej woli walki, ale też fantastycznym umiejętnościom, Linette wygrała 7:5 i to ona będzie grać dalej w Rolandzie Garrosie. Dla Jabeur to z kolei gigantyczne rozczarowanie. W tym sezonie rewelacyjnie spisuje się na mączce. Wygrała turniej w Madrycie, doszła też do finału w Rzymie, gdzie uległa Idze Świątek. Teraz, w turnieju wielkoszlemowym, odpadła już w pierwszej rundzie.

Wielka rywalka Igi Świątek odpadła już w I rundzie

Co ciekawe, obie zawodniczki wpadły na siebie na konferencji prasowej. Polka musiała wrócić na salę, bo zapomniała swojej butelki z wodą i przerwała rozmowę dziennikarzy z Tunezyjką. – Dziennikarze pytają mnie, jak mam cię pokonać? Może im powiesz, bo ja nie znam odpowiedzi – powiedziała Ons Jabeur na widok Igi Świątek. – Musisz coś mi tutaj dorzucić – odpowiedziała Polka, wskazując na swoją butelkę. – Najwyraźniej drop szoty nie zadziałały – spuentowała Jabeur, nawiązując do porażki z Rzymu.

Wiadomo już, że w Rolandzie Garrosie obie zawodniczki się nie spotkają. Jest to wielka sensacja, biorąc pod uwagę przewidywania przed turniejem. Swoją listę faworytek zamieściło m.in. “L’Equipe”. Świątek otwierała to zestawienie, a na drugim miejscu znalazła się właśnie Jabeur. Tunezyjka jest drugą najlepszą tenisistką w tym roku (zaraz po Polce). Natomiast na mączce nie ma sobie równych. Na tej nawierzchni idzie jej zdecydowanie najlepiej. Przed meczem z Linette mogła pochwalić się bilansem 17 zwycięstw i trzech porażek. Dla porównania, bilans Świątek to 9-0, choć należy pamiętać, że odpuściła turniej w Madrycie. Właśnie ten, w którym triumfowała Jabeur. W końcu obie zawodniczki spotkały się w finale turnieju w Rzymie, ale tam zdecydowanie lepsza okazała się Polka.

Magda LinetteSensacja! Linette wyrzuciła faworytkę w I rundzie Roland Garros! I to mimo urazu

W teorii szanse Igi Świątek na zwycięstwo w turnieju zdecydowanie wzrosły. Odpadła jej główna rywalka do końcowego triumfu. Niewiele to zmienia w kontekście drabinki, ponieważ Świątek i Jabeur mogły wpaść na siebie dopiero w finale. Wcześniej Polka może za to trafić na Paulę Badosę, która również jest wymieniana jako jedna z głównych faworytek do triumfu.

Iga Świątek rozpocznie rywalizację w Rolandzie Garrosie od meczu z kwalifikantką, Ukrainką Lesią Curenko (121. WTA). Mecz odbędzie się w poniedziałek o godzinie 12.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZamieszki na finale Pucharu Grecji. Poleciał gaz łzawiący
Następny artykułRafał Trzaskowski o cenach biletów komunikacji: bardzo niewielkie podwyżki byłyby uzasadnione