A A+ A++

„Jaka logika rozwoju miast?” – to ogólnie sformułowane pytanie prowadzi do różnych wniosków i spostrzeżeń, o które zapytał przedstawicieli różnych środowisk Kongres Obywatelski. Jednym z gości debaty online, która odbyła się w piątek był także prezydent Gdyni, Wojciech Szczurek.

Debata o tym, jak będą wyglądać miasta

W jakich miastach będziemy żyć za kilkadziesiąt lat, co stanie się głównym kierunkiem ich rozwoju, jakie wyzwania zdominują politykę samorządową i wreszcie: czego oczekują sami mieszkańcy, którzy chcą związać swoją przyszłość z terenami zurbanizowanymi. Polscy socjolodzy postanowili przyjrzeć się tym kwestią podczas internetowej debaty, do której zaproszono zarówno przedstawicieli środowiska akademickiego, jak i samorządowego oraz administracji rządowej.

W trwającej ponad godzinę dyskusji, którą można było śledzić na żywo dzięki transmisji na kanale YouTube Kongresu Obywatelskiego wzięło udział czworo gości: socjolog dr Justyna Pokojska z DELab Uniwersytetu Warszawskiego, profesor Tadeusz Markowski z Uniwersytetu Łódzkiego, Daniel Wąsik z Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej oraz dr Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni. Rolę moderatora debaty pełnił natomiast Andrzej Halesiak, ekspert ds. gospodarczych i członek rady programowej Kongresu Obywatelskiego.

Środowisko, technologia i jakość życia

Rozpoczęło się od technologii – to ten wątek był punktem wyjścia dla uczestników debaty, którzy starali się zdiagnozować potencjalną ścieżkę rozwoju w oparciu o dostępną wiedzę, ale przede wszystkim także własne obserwacje zmieniającego się świata.

W tym świetle samorządowym głosem doświadczenia, które pozwala na prognozowanie kierunku rozwoju miast był właśnie prezydent Gdyni. Wojciech Szczurek w swoich wypowiedziach nawiązywał do stojących przed samorządami wyzwań klimatycznych i zmian w oczekiwaniach mieszkańców.

– Warto szukać inspiracji, natomiast nasze miasta przyszłości, w sensie zewnętrznym, moim zdaniem będą bliższe rzeczywistości dzisiejszej, choć będą to bez wątpienia miasta bardziej komfortowe, oparte właśnie bardziej na myśleniu wspólnotowym. Na pewno będą to miasta, w których będziemy bardziej cenić jakość środowiska, w którym się znajdujemy, będziemy inaczej się przemieszczać, ale myślę, że to będą nadal miasta ludzi, a nie awatarów – mówił Wojciech Szczurek, prezydent Gdyni, nawiązując do rozpoczętego chwilę wcześniej wątku rozwijającej się rzeczywistości wirutalnej.

W podobnym kierunku swoje rozważania kierował też profesor Tadeusz Markowski, podkreślając, że kluczową rolę odegra kwestia dbania o środowisko naturalne.

– Jesteśmy człowiekiem, który potrzebuje określonych relacji z mieszkańcami, jesteśmy istotami społecznymi i właściwie to się od wieków nie zmienia. Chcemy być wspólnie, być razem i technologia tylko zmienia nasze relacje, zachowania. (…) Miasta muszą do tego dostosować i dopasować, zaczyna się wytwarzać nowy metabolizm miejski, nowa jakość w funkcjonowaniu. Miasta są tymi tworami, w których oddziałujemy na wielką skalę na środowisko i teraz otrzymujemy porcję zwrotną, zmian klimatycznych, do których miasta muszą się dostosować – mówił profesor Tadeusz Markowski.

Nie zmienia to jednak faktu, że technologiczny rozwój może pomóc w wyznaczaniu nowych ścieżek rozwoju – w tym znaczącą rolę odegra nie tylko dostęp do nowych rozwiązań z sektora IT, ale przede wszystkim ogromna liczba danych, którymi miasta mogą diagnozować potrzeby swoich mieszkańców.

Proces już trwa, a określenie „smart city” jest już powszechnie znane – także w Gdyni, która od lat stara się wykorzystywać tzw. otwarte dane do podnoszenia jakości życia. W przyszłości ranga tego typu działań powinna ulec naturalnemu zwiększeniu, a co najważniejsze – nie będzie zarezerwowana tylko dla największych i najbardziej rozwiniętych ośrodków.

– Małe miejscowości wcale nie muszą przegrać w tym biegu, ponieważ tym, co dzisiaj daje pewne szanse rozwoju mniejszym i większym miastom jest umiejętność oparcia inteligentnego miasta na wykorzystaniu danych. Danych, które są gromadzone na każdym kroku, które właściwie w ogóle nie są wykorzystywane i przetwarzane do tego, aby pewne strategie projektować w sposób jak najbardziej adekwatny do mieszkańców. Dane, które mogą być gromadzone niezależnie od wielkości miasta – zaznaczyła dr Justyna Pokojska.

Ewoluuje także podejście samych mieszkańców – ich potrzeby ulegają zmianom na przestrzeni ostatnich lat. Dziś wiele europejskich miast dąży do stworzenia wielofunkcyjnych, dostępnych i przyjaznych człowiekowi ośrodków, które zapewnią wysoką jakość życia. Ten trend, zdaniem debatujących, również może wyznaczać przyszłe kierunki rozwoju.

– Miasta przyszłości to przede wszystkim miasta zorientowane na człowieka. Miasta, gdzie podnosi się lokalność, zapewnienie usług społecznych, kulturalnych czy zakupowych w najbliższej okolicy, dbanie o to, aby środowisko przyrodnicze w miastach było wysokiej jakości i to wszystko jest zawarte w bardzo popularnej teraz koncepcji pod nazwą „miasto 15-minutowe”. Ta idea, którą realizuje w praktyce pani mer Anne Hidalgo z Paryża jest tak naprawdę powrotem do przeszłości, dlatego że miasta kiedyś były tym, do czego dzisiaj dążymy – mówił Daniel Wąsik z Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej.

Całą debatę „Jaka logika rozwoju miast?” można obejrzeć dzięki zarejestrowanej transmisji na platformie YouTube (dostępna poniżej) oraz na Facebooku Kongresu Obywatelskiego.

Partnerami debaty współorganizowanej przez Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową i Pomorski Kongres Obywatelski byli: Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej, miasto Gdynia, Olivia Centre, Związek Miast Polskich i Unia Metropolii Polskich.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrawnuk gen. Bezruczki przeciw rosyjskiej inwazji na Ukrainę
Następny artykułSerie A: Sassuolo – Milan. Relacja i wynik na żywo