Brązowi medaliści sezonu 2021/2022 PGNiG Superligi szczypiorniści Azotów Puławy w środowe popołudnie stoczyli jeszcze walkę o finał Pucharu Polski piłkarzy ręcznych. Przed puławianami stało bardzo trudne zadanie – mierzyli się bowiem na wyjeździe z wicemistrzem Polski Orlenem Wisłą Płock.
Wynik tego spotkania otworzył Dawid Dawydzik, początkowe fragmenty meczu były jeszcze w miarę wyrównane, jednak w miarę upływu czasu przewaga płocczan była coraz wyraźniejsza. W pewnym momencie tablica wyników wskazywała już rezultat 12:6 dla Wisły i wtedy trener Robert Lis poprosił o czas dla zespołu. Uwagi szkoleniowca nie na wiele się jednak zdały. Wynik pierwszej połowy to 17:8 dla zespołu gospodarzy.
Niestety po przerwie to gracze Płocka ruszyli do ataku, a wynik zaczął coraz bardziej się rozjeżdżać. Szczypiorniści Orlen Wisły Płock rozgrywali drugą część niemal całkowicie pod swoje dyktando. Nafciarze pokonali puławian bardzo pewnie 34:15 i to oni zmierzą się w finale z drużyną mistrza Polski, Łomża Vive Kielce. Największy udział w skromnym dorobku Azotów w tym spotkaniu miał Rafał Przybylski, który rzucił 3 bramki.
foto: KS Azoty Puławy
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS