Energa Kogeneracja – spółka Skarbu Państwa drastycznie podnosi ceny ciepła elblążanom. Dla mieszkańców oznacza to wzrost o 50 proc. Nie ma naszej zgody na takie podwyżki i takie drenowanie kieszeni elblążan – informuje prezydent Elbląga, Witold Wróblewski.
Prezydent Elbląga: będę domagał się wyjaśnień od ENERGII
– Wzywam prezesa EKO Michała Wawryna do przedstawienia w trybie pilnym uzasadnienia tak wysokiej podwyżki i przekazania analizy kosztów. Podejmiemy również działania prawne w stosownych organach, aby wyegzekwować ceny akceptowalne dla mieszkańców – mówi prezydent Witold Wróblewski. – Oczekuję, że to zrobi, bo nie ma zgody na takie drenowanie kieszeni elblążan.
Jak wskazuje włodarz Elbląga, EPEC podnosi ceny w granicach inflacji. W latach 2018-2022 ceny w EPEC wzrosły o 32 procent, a w EKO – o 206 proc.
– To mnie upewnia w przekonaniu, że źródłem ciepła powinna być spółka miejska a nie Skarbu Państwa, bo widzimy, że minister i skarb państwa nie pilnują cen i interesu mieszkańców – stąd takie propozycje – dodaje Wróblewski.
Jak dalej informował prezydent Unia Europejska nakazała naliczać kwoty za emisję CO2 i jest to kwota około 60 mld zł. Te pieniądze rząd powinien przeznaczyć na energetykę, a zdaniem prezydenta zostały one zmarnotrawione.
Prezydent Elbląga: rząd PiS nas oszukał
– Spółki skarbu państwa chwalą się dodatnimi bilansami, sponsorują sporty motorowe, czy wykupują gazety. Dodatkowo spółka Energa Kogeneracja ma rozdmuchaną strukturę, trzech prezesów. Nasz EPEC od lat ogranicza koszty funkcjonowania. EPEC też podnosi ceny, ale ta podwyżka nie jest szokująca, bo nasz EPEC panuje nad kosztami. Teraz przypomina mi się o mojej obietnicy obniżki cen ciepła – uważam, że zostałem oszukany przez rząd, bo nie zakładałem w swoich rachubach, że ceny będą galopowały, będą szybowały – wskazywał prezydent. – Przygotowujemy modernizację źródła ciepła z funduszy UE, choć jeszcze nie ma podpisanych kontraktów, a z obietnicy obniżki można mnie rozliczać w warunkach normalnej inflacji – dodał Wróblewski .
Zdaniem prezydenta za wzrost cen odpowiada w jakiejś mierze sytuacja zewnętrzna, choćby wojna w Ukrainie. Jednak, kiedy porówna się procentowy wzrost cen z 1 MW w latach 2018-2022, to EPEC podniósł je o 32%, a Energa Kogeneracja aż o 206%. To różnica około 170%
– To jeszcze mocniej przekonuje mnie, że źródłem ciepła dla miasta powinna być spółka komunalna, a nie Skarb Państwa, który nie patrzy na interes mieszkańców – zaznaczył mocno Wróblewski – Obecna sytuacja podważa też naszą pracę nad zachęcaniem mieszkańców do wymiany źródła ogrzewania na bardziej ekologiczne – dodał.
Elblążanie będą palili w piecach czym popadnie?
Według wiceprezydenta Janusza Nowaka w takich warunkach programy takie jak „Czyste powietrze” nie mają racji bytu, bo ludzie nie będą chcieli podłączać się do ciepła systemowego
– Widzę już odpowiedź Energii Kogeneracji, że dali taką taryfę jaką zatwierdziła URE, tyle tylko, że nasz EPEC też występował o akceptację taryf i są one niższe – zaznaczył wiceprezydent Nowak.
EPEC jako spółka miejska chce stabilizować ceny i w miarę możliwości zabezpieczyć się od działania czynników makroekonomicznych.
– Nadal modernizujemy źródło ciepła przy ul. Dojazdowej i uczestniczymy w budowie farmy fotowoltaicznej. Przed nami dalsze projekty modernizacji sieci ciepłowniczej, a ubiegły rok był rekordowy jeśli chodzi o ograniczanie strat ciepła na naszych sieciach. Warto tu dodać, że wciąż czekamy na możliwości aplikowania do projektów, które umożliwią nam przestawianie się na niskoemisyjność – podkreślił prezes EPEC Andrzej Kuliński.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS