Premier pytana, kiedy konkretnie wysłany zostanie wniosek, odpowiedziała, że w najbliższych dniach, wspólnie z Finlandią. Towarzyszący Andersson, lider opozycyjnej Umiarkowanej Partii Koalicyjnej Ulf Kristersson dodał, że „współpraca z Finlandią przy złożeniu wniosku jest korzystna z praktycznych względów”. – Skróci i uprości czas rozpatrywania dokumentu – wskazał.
Szwecja i Finlandia muszą być przygotowane na wrogie działania Rosji
Andersson przyznała, że proces akcesyjny Szwecji i Finlandii może potrwać do 12 miesięcy, choć spodziewa się, że potrwa krócej. – W tym okresie przygotowujemy się na wszystkie ewentualności – podkreśliła, odnosząc się do gróźb ze strony Rosji.
Dlatego rząd w Sztokholmie przyjął także projekt ustawy mający umożliwić udzielenie Szwecji pomocy przez państwa UE oraz NATO, gdyby zagrożenie bezpieczeństwa kraju wystąpiło, nim stanie się on pełnoprawnym członkiem Sojuszu. Kristersson dodał, że „Szwecja i Finlandia muszą być przygotowane na dezinformację i wrogie działania”. – Rosja nie będzie zadowolona z powodu decyzji naszych krajó – stwierdził.
Norwegia, Dania i Islandia już zadeklarowały, że są gotowe udzielić pomocy Szwecji i Finlandii wszelkimi niezbędnymi środkami, jeśli zostaną one zaatakowane, zanim staną się formalnie członkami NATO.
Premier Andersson poinformowała, że nie zamierza o chęci wstąpienia do NATO informować prezydenta Rosji Władimira Putina. Natomiast próbę rozmowy ze swoim rosyjskim odpowiednikiem podjęła szefowa dyplomacji Szwecji Ann Linde.
Większość szwedzkiego parlamentu za wstąpieniem do NATO
O planach rządu przystąpienia do NATO poinformowany został już król Szwecji Karol XVI Gustaw. Również większość partii zasiadających w parlamencie Szwecji opowiedziała się za wstąpieniem kraju do NATO. Oznacza to, że socjaldemokratyczny rząd może już podjąć formalną decyzję o rozpoczęciu procesu akcesyjnego.
W swoich oświadczeniach starania kraju o członkostwo w NATO poparło sześć ugrupowań dysponujących łącznie 304 mandatami w 349-miejscowym parlamencie. Nie było w tej sprawie głosowania. Oprócz rządzących Szwecją socjaldemokratów za przystąpieniem do Sojuszu Północnoatlantyckiego opowiedziały się: liberalno-konserwatywna Umiarkowana Partia Koalicyjna, prawicowi Szwedzcy Demokraci, Chrześcijańscy Demokraci oraz Liberałowie. Przeciwne były socjalistyczna Partia Lewicy oraz Partia Ochrony Środowiska – Zieloni.
Premier Magdalena Andersson powtórzyła, że „najlepsze dla bezpieczeństwa Szwecji jest wejście do NATO”. Swoją decyzję tłumaczyła agresją Rosji na Ukrainę oraz staraniami Finlandii o dołączenie do Sojuszu.
Formalnie socjaldemokraci zmienili swój negatywny stosunek wobec wstąpienia do NATO zaledwie na dzień przed ogłoszeniem starań o członkostwo w pakcie. Zarząd ugrupowania podkreślił w komunikacie, że „Szwecja powinna wyrazić jednostronne zastrzeżenie przeciwko rozmieszczeniu broni jądrowej oraz stałych baz na szwedzkim terytorium”.
W parlamentarnej debacie to właśnie obawa przed wciągnięciem Szwecji w konflikt jądrowy była podnoszona przez przeciwników wejścia kraju do NATO. – Świat z bronią jądrową nigdy nie będzie bezpieczny – przekonywał lider Zielonych Per Bolund. Przewodnicząca Partii Lewicy Nooshi Dadgostar wskazywała, że w tak ważnej sprawie, jak dołączenie do sojuszu wojskowego powinno wypowiedzieć się społeczeństwo.
Rosjanie grożą rakietami
17 maja oficjalną wizytę w Sztokholmie składa prezydent Finlandii Sauli Niinisto. Władze Szwecji oraz Finlandii zamierzają koordynować składanie wniosku o członkostwo w NATO.
Oba kraje nie kryją jednak, że największy wpływ na ich decyzje miały agresywne działania Rosji wobec sąsiadów, a zwłaszcza inwazja na Ukrainę. Władze Rosji decyzję neutralnych dotychczas Finlandii i Szwecji o dołączeniu do NATO traktują jako nieprzyjazny gest. Po ogłoszeniu przez Finlandię chęci przystąpienia do NATO Rosja wstrzymała przesył energii elektrycznej do tego kraju, oficjalnie z powodu nieuregulowanego zadłużenia. Rosyjska telewizja państwowa przekonuje widzów, że to Stany Zjednoczone zmusiły Szwecję i Finlandię do zrezygnowania ze statusu krajów neutralnych i wstąpienia do NATO. Rosjanie grożą, że będą musieli ustawić swoje rakiety na cele w Finlandii i Szwecji.
Większość krajów członkowskich NATO z zadowoleniem wita decyzję o przystąpieniu Szwecji i Finlandii do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Sprzeciw zapowiada tylko prezydent Turcji Recep Tayyip Erdoğan. Nie podoba mu się, że Szwecja udziela schronienia Kurdom, których Turcja zwalcza.
Czytaj też: Finlandia i Szwecja wejdą do NATO. Lepszą wiadomością byłby tylko upadek reżimu Putina
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS