Spotkanie pomiędzy Venezią a Bologną z Łukaszem Skorupskim w składzie zakończyło się wygraną gospodarzy 4:3. Starcie było wyjątkowe nie tylko ze względu na jego emocjonujący przebieg, ale również mając na uwadze dwie inne rzeczy. Po pierwsze, po zwycięstwie ekipa z Wenecji zachowuje jeszcze nadzieję na utrzymanie. Dodatkowo na ławkę trenerską Bolonii powrócił Sinisa Mihajlović po kolejnej hospitalizacji związanej z białaczką.
Szalony mecz Łukasza Skorupskiego. Obronił rzut karny, a potem…
Mecz rozpoczął się o wiele lepiej dla gospodarzy. Już w 4. minucie Thomas Henry otrzymał podanie od bramkarza ekipy Venezii, popędził w stronę bramki rywali i wykorzystał dalekie wyjście Skorupskiego, sprytnie go lobując. Reprezentant Polski nie popisał się również po chwili, gdy po jego faulu sędzia odgwizdał rzut karny.
Skorupski szybko się zrehabilitował, broniąc rzut karny, jednak był bezradny wobec dobitki Sofiana Kiyinego. Bramkarz Bolonii nie dał się za to zaskoczyć kilkanaście minut później. Pod koniec pierwszej połowy goście zaczęli grać o wiele bardziej ofensywnie i zdobyli trzy szybkie gole po uderzeniach Riccardo Orsoliniego, Marko Arnautovicia oraz Jerdy’ego Schoutena.
Gospodarze odpowiedzieli w końcówce meczu. Najpierw Mattia Aramu zdobył bramkę po uderzeniu z rzutu karnego, całkowicie oszukując Skorupskiego. Już w doliczonym czasie gry polski bramkarz ponownie dobrze interweniował, wychodząc z bramki, jednak nie poradził sobie z efektowną dobitką Dennisa Johnsena.
Więcej tego rodzaju treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Skorupski rozegrał kolejny charakterystyczny dla jego występów w Bolonii mecz. Reprezentant Polski miał swoje momenty, jednak ekipa z Emilii-Romanii często traci dużo bramek i to nawet przy dobrej dyspozycji Skorupskiego. Dziś miał również pecha, gdy po dwóch dobitkach musiał wyciągać piłkę z bramki. Występ Skorupskiego nie został źle oceniony. Portal whoscored.com przyznał mu notę 7.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS