Przez setki lat wilk był tępiony jako szkodnik. Głównie ze względu na to, że zabijał zwierzęta gospodarskie. Był też konkurentem myśliwych, bo również polował na tzw. zwierzynę płową, na przykład na jelenie. Budził również strach wynikający z uprzedzeń i przesądów. W efekcie w wielu częściach Europy wilk zniknął.
– Sytuacja zmieniła się dopiero w drugiej połowie XX wieku, kiedy do głosu zaczęły coraz mocniej dochodzić opinie środowiska naukowego dotyczące biologii i ekologii wilka i zaczęto zwracać uwagę na rolę wilków w środowisku przyrodniczym. Za tym poszły zmiany prawne, jak choćby konwencja berneńska czy unijna dyrektywa siedliskowa, które otworzyły perspektywę ochrony całych populacji tego gatunku – mówi “Wyborczej” Piotr Chmielewski, doktorant z Wydziału „Artes Liberales” Uniwersytetu Warszawskiego, który specjalizuje się w tematyce społecznych uwarunkowań minimalizowania konfliktów między społecznościami lokalnymi i wilkami.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS