Uwielbiam park Dolinka Służewiecka. To zielony rogalik okalający bloki na Służewie. Na ponad 20 hektarach spacerować wśród ogromnych drzew, popatrzeć na hipnotyzujący nurt Potoku Służewieckiego, pobawić się z psem, rozpalić grilla. Rowerzyści mają tu przebiegającą skrajem parku wygodną ścieżkę, spinającą Stegny ze Służewcem. A ci, którzy mają słabość do architektury, mogą się zachwycić, jak doskonale park dopełnia PRL-owskie osiedle.
Kilka dni temu przejechałem przez park na rowerze. Zajrzałem w miejsce, które zapamiętałem z listów do redakcji i relacjonowanych przez media protestów. W środkowej części parku, w pobliżu łuku ul. Bacha, powstał zbudowany przez Zarząd Zieleni plac zabaw. Byłem zdumiony kontrastem między tym, co zobaczyłem, a temperaturą sporu, jaki wywołała ta inwestycja.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS