Brexit zdominuje zbliżający się Kongres Związków Zawodowych, który rozpoczyna się w Brighton. Jego głównym tematem będą zmiany prawa pracowników na Wyspach. Eksperci podkreślają, że wszelkie reformy najmocniej uderzą w imigrantów z Unii Europejskiej zatrudnionych w Wielkiej Brytanii.
Zobacz także:
Jak podaje Independent, TUC (Trades Union Congress) zostanie zdominowany przez próby upewniania się, że prawa pracownicze nie zostaną w żaden sposób dotknięte przez Brexit. Okazuje się, że wielu pracowników z Wysp boi się tego, co nastąpi po wyjściu kraju z Unii Europejskiej. Najwięcej obaw mają jednak imigranci ze Wspólnoty, których prawa są częstym tematem w tych dyskusjach.
Pracownicy wciąż płacą cenę za kryzys finansowy, ponieważ ich tygodniowa pensja jest niższa o 40 funtów niż przed kryzysem. TUC powiedział także, że pracownicy boją się ataków na stawki wynagrodzenia i zmian warunków pracy, jakie mogą nastąpić po Brexicie.
Frances O’Gardy, sekretarz generalny TUC zapowiedziała, że związki zawodowe muszą mieć głos w negocjacjach, które będą przygotowywać Wielką Brytanię do życia poza strukturami Unii Europejskiej. Sekretarz wyjawiła także, że zamierza w najbliższych tygodniach spotkać się z premier Theresą May, by podkreślić jej, jak ważne znaczenie ma ochrona praw pracowników.
„Wielu ludzi w Wielkiej Brytanii boi się. Pracownicy nie powinni płacić ceny za to, co stanie się po Brexicie” powiedziała O’Gardy. „Musimy się upewnić, że Brexit będzie pracował dla pracowników”.
Pani O’Gardy wezwała także rząd do dania gwarancji pracownikom z krajów Unii Europejskiej na pozostanie w kraju, gdyż ich sytuacja jest najbardziej niepewna. Zaznaczyła także, że ich prawa nie powinny być wykorzystywane jako „karta przetargowa” w negocjacjach.
Kasia Okarmus / POLEMI.co.uk
Fot.: alice-photo / Shutterstock
Dołącz do POLEMI na facebooku i BĄDŹ NA BIEŻĄCO!
Warto przeczytać…
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS