Według Słownika języka polskiego PWN “dziad kalwaryjski” to “żebrak chodzący po odpustach”. Dlaczego zdaniem Krystyny Pawłowicz “dziadem kalwaryjskim” miałby być Tomasz Trela?
Nie wiadomo, ale była to tylko jedna z wielu inwektyw, jakimi znana ze skandalicznych wypowiedzi sędzia Trybunału Konstytucyjnego poczęstowała posła Nowej Lewicy wówczas, kiedy złożył on do prezes TK Julii Przyłębskiej wniosek o ujawnienie oświadczeń majątkowych sędziów. Pozostała treść jej tweeta nie nadaje się do cytowania w gazecie – wygląda jednak na to, że zdaniem Pawłowicz wniosek o ujawnienie jej oświadczenia majątkowego jest równoznaczny z oskarżaniem jej o przyjmowanie łapówek.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS