A A+ A++

Ostatnie dwie krakowskie majówki były bardzo smutne. Przyzwyczajeni do biegania z kina do kina, mijania po drodze najpopularniejszych aktorek i aktorów oraz spędzania z nimi czasu na placu Szczepańskim i oglądania filmów pod gołym niebem z Wawelem jak na dłoni, musieliśmy karmić się wspomnieniami. Pandemia zamknęła nam kina, a nas w domach, dlatego wspólne celebrowanie ulubionego święta filmowego krakowian było niemożliwe.

Dzięki wytrwałości i uporowi organizatorów ubiegłoroczna edycja Mastercard OFF CAMERA odbyła się z opóźnieniem, we wrześniu, i dała stęsknionym za festiwalem kinomanom choć odrobinę normalności w dziwnym, pandemicznym świecie. W tym roku tuż za naszymi granicami o życie i wolność walczy Ukraina. Nie jest to zatem nadal normalna majówka, podczas której mogliśmy się dotąd cieszyć dobrym filmem, ciekawym spotkaniem z ulubioną gwiazdą i niepowtarzalną krakowską atmosferą. Ale kino, zwłaszcza niezależne, symbolizuje wolność. A przecież na wolnym od zbrodniarza wojennego Putina świecie i wolności słowa zależy nam dziś najbardziej. Filmowcy to wiedzą, dlatego filmy, które obejrzymy podczas Mastercard OFF CAMERA, zostaną w naszej pamięci na długi czas.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł17-18 maja: XXV Dolnośląski Konkurs Recytatorski „Pegazik” – Finał Wojewódzki – Kłodzko
Następny artykuł[FOTO] Biegli wokół jeziora Borówno Wielkie