W środę prezydent Joko Widodo wezwał wytwórców, by bezzwłocznie dostarczyli oleju do gotowania zwykłym Indonezyjczykom. Jak zapowiedział, dopiero wówczas zniesie obowiązujący od czwartku całkowity zakaz eksportu. Indonezyjski przywódca stwierdził, że fakt, iż mieszkańcy tego bogatego w olej palmowy kraju od czterech miesięcy borykają się z jego niedoborami zakrawa na ironię.