Liczę na to, że w tym tygodniu wypracujemy rozwiązanie, wierzę, że wśród tych osób jest wielu odpowiedzialnych ludzi, którzy wiedzą jakie konsekwencje mogłoby wywołać przeciąganie tego sporu – mówił rzecznik rządu Piotr Müller, pytany o spór z kontrolerami lotów.
Polityk pytany w TVP Info o konflikt z kontrolerami lotów zwrócił uwagę, że spór jest podzielony na dwie części. Pierwszy – jak wskazał – dotyczy postulatów odnoszących się do bezpieczeństwa i poprawy pewnych aspektów funkcjonowania kontroli lotów. “Te wszystkie postulatu, 24 postulaty, strona rządowa przyjęła” – mówił.
Zaznaczył, że w tej chwili de facto “mamy do czynienia ze sporem dotyczącym płac”. Dodał, że w Warszawie kontroler lotów zarabia średnio 33 tys. zł miesięcznie. “Mimo tego, że jest mniej lotów niż jeszcze w 2019 r. Teraz strona związkowa ma takie postulaty, aby średnia pensja wynosiła nieco ponad 80 tys. zł miesięcznie” – podał.
“My teraz dyskutujemy o tych propozycjach. Przedstawiliśmy propozycję powrotu do pewnych rozwiązań płacowych z 2019 r.; to by oznaczało, że i tak znaczące podwyżki trafią do kontrolerów, ale okazuje się, że na razie nie ma zgody strony związkowej” – powiedział rzecznik rządu.
“Liczę na to, że mimo wszystko w tym tygodniu takie rozwiązanie wypracujemy. Wierzę też, że wśród tych osób jest wielu naprawdę odpowiedzialnych ludzi, którzy wiedzą jakie konsekwencje mogłoby wywołać przeciąganie tego sporu” – oświadczył Müller.
Od kilku tygodni toczą się negocjacje kierownictwa PAŻP z przedstawicielami Związku Zawodowego Kontrolerów Ruchu Lotniczego (ZZ KRL), dotyczące m.in. bezpieczeństwa, regulaminu pracy oraz regulaminu wynagradzania. W środę odbyła się kolejna tura rozmów. (PAP)
autor: Rafał Białkowski
rbk/ mrr/
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS