Podczas ubiegłotygodniowej konferencji prasowej przed spotkaniem z Borussią Dortmund, Julian Nagelsmann mierzył się z pytaniami dziennikarzy na temat meczu, a także tytułu mistrzowskiego. Podczas jednej z odpowiedzi nieco podpadł strażakom z Bawarii.
“Nie jesteśmy ochotniczą strażą pożarną, tylko Bayernem Monachium”
Jedno z pytań dotyczyło tego, czy podopieczni Juliana Nagelsmanna nie spoczną na laurach w końcowej fazie sezonu w przypadku wywalczenia mistrzostwa Bundesligi już podczas meczu z Borussią Dortmund, który Bawarczycy ostatecznie wygrali 3:1. W odpowiedzi niemiecki szkoleniowiec użył dość nietypowego porównania. − Przecież to nasza praca. Musimy się starać, nie jesteśmy ochotniczą strażą pożarną Suedgiesin, ale Bayernem. Musimy grać dobrze co mecz – powiedział trener Bawarczyków.
Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl
Nagelsmann swoimi słowami nieco podpadł strażakom z Bawarii. Na temat słów trenera Bayernu wypowiedział się bowiem przewodniczący Bawarskiego Stowarzyszenia Straży Pożarnej, Johann Eitzenberger, który nie pochwalił szkoleniowca. − Jesteśmy zaniepokojeni tym stwierdzeniem, ponieważ dyskredytuje ono zaangażowanie naszych ratowników. Chcielibyśmy zaprosić pana Nagelsmanna do odwiedzenia jednej z remiz Ochotniczej Straży Pożarnej w Bawarii, aby wyjaśnić wszelkie nieporozumienia – powiedział strażak.
Nagelsmann przeprasza strażaków
Julian Nagelsmann zareagował na oświadczenie straży i udał się z wizytą do jednej z remiz, aby przeprosić za swoje słowa. Po wizycie zamieścił także wpis w mediach społecznościowych. – Moje oświadczenie na temat ochotniczej straży pożarnej na konferencji prasowej w zeszłym tygodniu było sformułowane nieszczęśliwie. Nigdy nie chciałem zdyskredytować ochotniczej straży pożarnej ani żadnego pomocnika ochotnika – napisał szkoleniowiec.
Podczas wizyty Nagelsmann wziął udział w symulowanej akcji ratunkowej, a także przekazał strażakom pamiątkową koszulkę Bayernu z numerem 112. Strażacy oczywiście przyjęli przeprosiny od niemieckiego trenera. – Oczywiście przyjmujemy przeprosiny i doceniamy to, że jesteś na miejscu i poświęciłeś nam czas – powiedział do Nagelsmanna dowódca monachijskiej straży pożarnej, Claudius Blank.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS