W poniedziałek, 25 kwietnia br. Prezes Wyższego Urzędu Górniczego powołał Komisję do zbadania przyczyn i okoliczności tąpnięcia oraz wypadku zbiorowego, zaistniałych w dniu 23 kwietnia 2022 r. w Jastrzębskiej Spółce Węglowej S.A. KWK ‘Borynia-Zofiówka’ Ruch ’Zofiówka’ w Jastrzębiu-Zdroju – podała rzeczniczka WUG Anna Swiniarska-Tadla.
Jak dodała, komisja będzie pracowała pod przewodnictwem dyrektora Departamentu Górnictwa WUG Zbigniewa Rawickiego. W jej skład weszli eksperci, specjaliści i naukowcy m.in. z: Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, Politechniki Śląskiej i Głównego Instytutu Górnictwa.
Przedstawiciele WUG informują, że do głównych zadań komisji będzie należało m.in. określenie mechanizmu wstrząsu “oraz przesłanek zaistnienia tego wstrząsu, którego skutkiem było tąpnięcie oraz wypadek zbiorowy”. W kontekście tąpnięcia komisja dokona też analizy zagrożenia metanowego w kopalni, uwzględniającej stosowane metody prognozowania oraz działalność profilaktyczną.
Komisja ma też przygotować opinię na temat wpływu prowadzonych robót na sejsmiczność w rejonie wstrząsu oraz możliwości dalszego prowadzenia ruchu zakładu górniczego w tym rejonie. Oceni także trwająca wciąż akcję ratowniczą.
Równolegle z nadzorem górniczym okoliczności wypadku będzie wyjaśniała Prokuratura Okręgowa w Gliwicach, która w poniedziałek wszczęła śledztwo w sprawie katastrofy.
Postępowanie dotyczy “sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach poprzez dopuszczenie do prowadzenia robót górniczych w rejonie zagrożonym ryzykiem tąpnięcia i wypływem metanu”.
W sobotę ok. godz. 3.40 w chodniku robót przygotowawczych w pokładzie 412 na poziomie 900 metrów kopalni Zofiówka doszło do wstrząsu. W jego rejonie było 52 pracowników; 42 wyszło o własnych siłach.
Grupę czterech z dziesięciu poszukiwanych górników znaleziono w sobotę wieczorem ok. 220 metrów od czoła przodka. W poniedziałek rano ratownicy dotarli do dwóch kolejnych pracowników. W trudnych warunkach ratownicy poszukują jeszcze czterech poszkodowanych.
To kolejna tragedia górnicza w ostatnich dniach. Wcześniej do wybuchów doszło w kopalni Pniówek. Zginęło w sumie sześć osób – cztery w kopalni, a dwie w szpitalu. Siedmiu górników dotąd nie odnaleziono.
Premier Morawiecki zapowiedział kontrole w kopalniach, by sprawdzić, czy wszystkie sprzęty są w jak najlepszym stanie.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS