A A+ A++

Chodzi o sprawę zatrzymania pani
Weroniki Klemby, której prokuratura postawiła zarzut usiłowania pomocy w
nielegalnym przekraczaniu granicy i wniosła o areszt. Sądy dwukrotnie się na to nie
zgodziły, ale aktywistce nadal grozi do 8 lat więzienia. Rzecznik Praw Obywatelskich podjął jej sprawę z własnej inicjatywy.

Pani Weronika angażuje się w pomoc uchodźcom od grudnia 2021 r. – jest wolontariuszką Klubu Inteligencji Katolickiej, który prowadzi punkt interwencji kryzysowej przy polsko-białoruskiej granicy. 25 marca 2022 r. kobieta została zatrzymana w pobliżu wsi Poniatowicze w woj. podlaskim. Policja zarzuciła jej, że usiłowała pomóc w nielegalnym przekroczeniu granicy obywatelom Kuby.  Z relacji wolontariuszki wynika, że interwencja nie przebiegała rutynowo, a funkcjonariusze byli nastawieni konfrontacyjnie. Po zatrzymaniu mieli m.in. odczytać prywatne wiadomości w jej telefonie oraz zakuć ją w kajdanki. Mieli też jej odmawiać kontaktu z adwokatem, umożliwili to dopiero następnego dnia.

W związku z tymi informacjami Biuro RPO zwróciło się do komendanta
wojewódzkiego policji w Białymstoku nadinspektora Roberta Szewca o
informacje:

– jaka była podstawa faktyczna i prawna interwencji podjętej przez policjantów, stosowania środków przymusu bezpośredniego w postaci kajdanek oraz zatrzymania;

– na jakiej podstawie funkcjonariusze zarzucali pani Weronice posługiwanie się kradzionym samochodem oraz kradzionym telefonem;

– o której godzinie rozpoczęła się interwencja i o której godzinie nastąpiło zatrzymanie;

– w jaki sposób i kiedy doszło do poinformowania wskazanej przez zatrzymaną osoby bliskiej o zatrzymaniu;

– kiedy zatrzymanej dostarczono posiłki;

– jakie szczególne okoliczności stano … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRadość z Wielkanocy wciąż trwa
Następny artykułAbp Galbas odwiedził poszkodowanych górników