Iga Świątek w tym sezonie zachwyca swoimi występami cały świat. Liderka rankingu WTA w sobotnie popołudnie pokonała w półfinale turnieju WTA 500 w Stuttgarcie Rosjankę Ludmiłę Samsonową (31. WTA) 6:7, 6:4, 7:5. Dzięki temu awansowała do czwartego z rzędu finału turnieju WTA Tour. Wcześniej triumfowała w Dausze, Indian Wells oraz Miami.
Iga Świątek najlepsza w trzech statystykach. “Chciwa”
Tym razem zwycięstwo nie przyszło polskiej tenisistce tak łatwo, jak to bywało w ostatnich starciach. Rozstrzygnięcie na wagę udziału finału padło dopiero po ponad trzech godzinach. Rosjance udało się nawet wygrać jednego seta, a w przypadku rywalizacji ze Świątek w tym roku nie jest takie oczywiste.
O tym, jak trudno cokolwiek ugrać w meczu z Igą świadczą statystyki. Polka w tym sezonie wygrała najwięcej meczów, bo lepsza okazywała się aż 29 razy. Z tego ośmiokrotnie lepsza była w trzysetowych meczach, a w tym sześć razy zaczynała od przegranego seta, by później wygrać 2:1. Tak zresztą było w przypadku meczu z Samsonową. – Chciwa – określono na twitterowym koncie “OptaAce” z oficjalnymi statystykami tenisowi z serii WTA i ATP.
– Było ciężko, mecz był długi, miałyśmy dużo wzlotów i upadków. To było jak maraton. Jestem szczęśliwa, że w końcówce potrafiłam grać regularnie i solidnie. Ona serwowała bardzo szybko, zagrała dobry tenis. Ja byłam na wysokim poziomie, a mimo to miałam z nią problem – powiedziała tuż po zakończeniu półfinału rankingu WTA Świątek.
Rywalką Igi Świątek w niedzielnym finale (godz. 13) będzie Białorusinka Aryna Sabalenka. Zapraszamy do śledzenia relacji w Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS