Początek Triduum Paschalnego w Przeworsku już od wielu lat jest nieodzownie związany z przemarszem doboszy, którzy, przechodząc ulicami miasta, uderzają w bębny, oznajmiając, że nadchodzą Święta Zmartwychwstania.
fot. archiwum ŻP
Od wielu lat bębnieniem zajmują się głównie strażacy, lecz dawniej doboszami byli nawet kominiarze.
Od wielu lat bębnieniem zajmują się głównie strażacy, lecz dawniej doboszami byli nawet kominiarze.
Dobosz to obecnie osoba grająca w orkiestrze na bębnie. Natomiast w zamierzchłych czasach dobosze odgrywali ważną rolę w trakcie wojen i ataków zbrojnych. W czasie ataku to właśnie dobosze czy inaczej tarabaniarze przekazywali sygnały do natarcia, odwrotu, a także bili na alarm.
Początków tej celebrowanej w Przeworsku tradycji należy się doszukiwać w miejskich legendach i podaniach. Ich wersje są różne, lecz każda zgodna z tym, że uderzanie w bębny, tarabany, cebrzyki, baryłki czy niecki ochraniało miasto przed wrogiem, alarmując mieszkańców, by byli gotowi na jego obronę.
Jedna z nich mówi o tym, że (…)
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS