A A+ A++

Gdy byłam młodsza, wydawało mi się, że lubię seks, odnoszę na tym polu sukcesy, jestem usatysfakcjonowana. Miałam kilku chłopaków, różne związki także pod względem erotycznym. Gdy wychodziłam za mąż cztery lata temu, byłam przekonana, że wszystko o seksie wiem. Tymczasem okazało się, że to nic bardziej mylnego. Zupełnie niespodziewanie na babskim wyjeździe wylądowałam z nowopoznaną koleżanką w łóżku. Zawsze miałam ciągoty biseksualne, ale do tej pory pozostawały niezrealizowane w sferze fantazji. To doświadczenie, które przerodziło się w trwający parę miesięcy romans pokazało mi, czy jest erotyka, co naprawdę sprawia mi przyjemność, jak wspaniale można się kochać bez pośpiechu, gimnastyki, walki o orgazm. Choć to może dziwnie zabrzmi, ale stałam się inna kobietą. Świadomą swojego ciała. Zapytałam męża, jak by zareagował, gdyby dowiedział się, że byłam w łóżku z inną kobietą. Odpowiedział, że bardzo by się ucieszył i że miałby nadzieję, że pokażę mu, jak się pieściłyśmy. To mu pokazałam. A on myśli, że to tylko moje fantazje.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŹródło UE: Charles Michel rozmawiał z Putinem o ewakuacji cywilów korytarzami humanitarnymi
Następny artykułEurocontrol na razie nie ograniczy ruchu samolotów nad Polską