Fot. OZC
Ostrowski Zakład Ciepłowniczy rozszerza ofertę. Od 2020 roku wprowadzi do niej pompy ciepła. Ma być to sposób na walkę z zanieczyszczeniem powietrza, które w Ostrowie Wielkopolskim często jest jednym z najwyższych w kraju. Na początek z nowego rozwiązania będą mogli skorzystać mieszkańcy kilku ulic wskazanych przez spółkę.
Pompą ciepła w smog? Taki pomysł mają przedstawiciele Ostrowskiego Zakładu Ciepłowniczego. Od 2020 roku oferta miejskiej spółki rozszerzy się właśnie o pompy ciepła. Bardziej ekologiczne rozwiązanie od spalania paliw stałych ma być skutecznym sposobem na walkę z zanieczyszczeniem powietrza. – Nowy produkt ma okazać się przełomem w walce z zanieczyszczeniem powietrza w mieście – zapewniają przedstawiciele spółki.
>> Dron nad kominami. W piątek kontrolowali, czym palimy w piecach <<
Jako pierwsi będą mogli przetestować pompy ciepła mieszkańcy kwadratu ulic: Poznańska, Lotnicza, Batorego i Bema. Ten rejon Parceli Zacharzewskich wybrano nieprzypadkowo. – Jest to jeden z terenów najbardziej zanieczyszczonych, a dodatkowo znajduje się tam już infrastruktura elektroenergetyczna należąca do spółki – mówią pracownicy OZC-u. Ich zdaniem, jeśli pompy ciepła spotkają się z zainteresowaniem mieszkańców Ostrowa, za kilka lat problem smogu na terenie miasta, zostanie „znacząco ograniczony”. – Duże znaczenie, aby ostatecznie wyeliminować pojawiający się co roku problem smogu, ma permanentna edukacja społeczna. Widzimy tego efekt. Każdego roku mieszkańcy są coraz bardziej świadomi, czym i w jaki sposób mogą palić w piecach. Dziś stajemy przed kolejnym, wielkim wyzwaniem, jakim jest ograniczenie smogu do minimum – mówi Jan Grześkowiak, prezes Ostrowskiego Zakładu Ciepłowniczego.
Władze miejskiej spółki zapewniają, że cena za ciepło uzyskane z pompy, nie będzie przewyższać ceny ciepła pochodzącego z miejskiego cieplika. Zdaniem urzędników trudno oszacować dokładne koszty, ponieważ są one zależne od wielu parametrów i będą przygotowywane indywidualnie.
Na przełomie stycznia i lutego 2020 OZC chce przeprowadzić konsultacje z mieszkańcami wytypowanych ulic, które zostały zgłoszone w pilotażowym programie, o którym mowa. – Zależy nam na tym, aby zainteresować mieszkańców tą ideą. Wstępne rozeznanie potwierdziło, że każdy mieszkaniec oczekuje indywidualnego podejścia i rozmowy. Przygotowujemy się do tego, ponieważ doskonale wiemy, że dużo zależy przede wszystkim właśnie od mieszkańców. Każdy chce oddychać czystym powietrzem, a jednocześnie nikt nie chce martwić się o dostawy ciepła, ani chodzić sprawdzać czy nie trzeba dosypać kolejnej łopaty węgla do pieca, nie wspominając o jego czyszczeniu i zbieraniu popiołu – zapewnia Piotr Pawlak, koordynator projektu.
Spółka zapewnia, że ma także pomysł, jak rozwiązać sytuację, kiedy w domu ogrzewane jest tylko jedno pomieszczenie. – Mamy na myśli zastosowanie pieca akumulacyjnego, zasilanego naszą energią. Będzie bardziej wydajny, niż popularna farelka czy inne mniej bezpieczne sposoby grzewcze – dodaje.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS