A A+ A++

Choć w ostatnim czasie wydawałoby się, że oszuści nieco odpuścili okradanie Polaków, nic bardziej mylnego. Pojawia się coraz więcej zgłoszeń dotyczących wiadomości od PGE, która okazuje się być oszustwem. Nie dajcie się nabrać!

Coraz więcej Polaków otrzymuje wiadomości informujące o zaległościach w opłatach za prąd. Do SMS-a dołączony jest link, który rzekomo ma przekierować do strony, by szybko uregulować płatność. A czas jest ważny, bo widnieje w wiadomości informacja o konkretnej dacie, kiedy usługi zostaną wyłączone w przypadku braku zapłaty.

Jak się jednak okazuje, to kolejne próby oszustwa. Link, który jest dołączony do wiadomości jest fałszywy. Pomimo, że pokazują się możliwości wyboru banku i wszystko początkowo wydaje się być w porządku, pojawia się kod weryfikacji, a następnie biały ekran z komunikatem, że strona zawiesiła się. A wtedy złodzieje już są w posiadaniu naszych danych i bez problemu mogą np. wziąć kredyt.

Dlatego musimy pamiętać, aby weryfikować wszelkie wiadomości, które otrzymujemy. Już poza metodą „na prąd”, pojawiałą się metoda „na kuriera”, „na OLX”, „na policjanta” czy znana od dawna metoda „na wnuczka”. Wszystkie próby oszustwa należy niezwłocznie zgłaszać do odpowiednich ogranów.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJen najsłabszy od 20 lat. Japonia popełnia walutowe seppuku
Następny artykułDziałaj Lokalnie – wsparliśmy realizację programu