A A+ A++

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przechwyciła rozmowę rosyjskiego żołnierza z bratem. W rozmowie żołnierz informuje, że dowódcy wydają rozkazy popełniania zbrodni wojennych i niszczenie ośrodków cywilnych. Mężczyzna mówi również o zastraszaniu ich oraz o tym, że nikt nie przejmuje się ich losem.

– Zapomnieli o nas, zostawili na trzy dni w lesie bez jedzenia i wody. Rozkazują strzelać do cywilów i grożą postępowaniem karnym w sprawie dezercji, jeśli ktoś opuści posterunek – opowiada żołnierz rosyjski w rozmowie z bratem.

– Dowództwo otrzymało żywność, papierosy. Wiesz, co wtedy zrobili? Uciekli. Zostawili nas i po prostu uciekli. Napiszę o tym cały tom w prokuraturze – dodaje.

To nie pierwsza przechwycona rozmowa przez SBU

SBU od początku wojny przechwytuje, a później publikuje nagrania rozmów rosyjskich żołnierzy z ich rodzinami. Zapisy będą mogły posłużyć za dowody w postępowaniach przeciwko Rosji przed sądami i trybunałami międzynarodowymi.

W ostatnim czasie pisaliśmy również o rozmowie żołnierza z żoną. Rozmowa zarejestrowała kobietę, która proponowała mężczyźnie, by ten zgwałcił ukraińskie kobiety. Treść nagrania została opublikowana przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy 12 kwietnia. 

MP

Czytaj dalej: 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPutin głuchy na prośby Medwedczuka. Kum z Ukrainy go oszukał?
Następny artykułDonald Tusk kolejny raz uderza w Niemcy. Nawiązał do ich historii