A A+ A++

W grudniu pierogi miałam po cztery złote, teraz po pięć, a będzie zaraz więcej, bo drożeje ser – wylicza Magdalena Goździaszek z baru Mewa. – Podnoszę ceny raz w miesiącu, choć powinnam dwa. Ludzie widzą te zmiany, ale i tak przychodzą, bo taniej nigdzie nie zjedzą – ocenia.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPoznań: Kontrola NIK w urzędzie miasta!
Następny artykułOchrona znaku Czerwonego Krzyża