50 tys. zł
Zainwestowałabym w szczególności w szeroko pojęty e-commerce. Umiejętne wykorzystanie odpowiednich narzędzi do tworzenia sklepu internetowego, niskie koszty oraz umiejętna promocja w mediach społecznościowych pozwolą uruchomić taki sklep bez zatrudniania coraz droższych specjalistów. Ich potrzebowałabym dopiero na kolejnym etapie rozwoju, gdy biznes przynosiłby już znaczące przychody.
100 tys. zł
Tyle włożyłabym we własny biznes: wysokiej jakości produkty rzemieślnicze są coraz bardziej popularne i biznesy takie jak np. piekarnia, przetwórstwo spożywcze czy mała gastronomia — prowadzone w myśl zrównoważonego rozwoju, mądrze, a przede wszystkim z pasją, mają w sobie duży potencjał i szansę na sukces.
Inną opcją mogłoby być wykorzystanie przecen na giełdach polskich. To dobra okazja do rozpoczęcia regularnego inwestowania. Dobrymi instrumentami są tu fundusze inwestycyjne czy ETF-y pozwalające niedużym … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS