O atrybutach wielkanocnych opowiadała “Wyborczej Olsztyn” Elżbieta Kaczmarek z Muzeum Warmii i Mazur, z którą rozmawiała Agnieszka Prokopczuk. Postanowiliśmy przypomnieć ten materiał.
Chcesz dostawać mailem najważniejsze informacje z Olsztyna i regionu? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter. Prześlij go także rodzinie i znajomym.
Pisanki
Na Warmii i Mazurach znano i wykonywano przede wszystkim pisanki wydrapywane. Farbowano je wyłącznie domowymi sposobami, wykorzystując barwniki naturalne. Jaja gotowano w wodzie z łupinami cebuli, listkami oziminy, kamiennym mchem, płatkami malwy, korą jabłoni lub dębu, a nawet z opiłkami żelaza i ałunem. Na kolorowych jajkach ostrą igłą wydrapywano rozmaite wzory. W dawnych czasach malowanie jaj było zastrzeżone wyłącznie dla kobiet, ponieważ strzegą one tajemnicy życia. Żaden mężczyzna nie miał prawa wejść do pomieszczenia, gdzie malowano pisanki. Kiedy tylko otworzył drzwi, padał na niego zły urok i wtedy złe moce trzeba było odczynić.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS