Administratorem danych osobowych zbieranych za pośrednictwem serwisu internetowego jest Bomega sp. z o.o. KRS:0000841054, NIP: 9112034523; REGON: 386056613. Dane są lub mogą być przetwarzane w celach oraz na podstawach wskazanych szczegółowo w polityce prywatności (np. realizacja umowy, marketing bezpośredni). Polityka prywatności zawiera pełną informację na temat przetwarzania danych przez administratora wraz z prawami przysługującymi osobie, której dane dotyczą. Szybki kontakt z administratorem: adres poczty elektronicznej: [email protected]
Bieżący tydzień przynosi lawinę podwyżek stóp procentowych. Tych planowanych (Kanada), tych większych od planowanych (Nowa Zelandia) oraz tych nieplanowanych (Korea, bank bez… prezesa). Jest jednak jeden wyjątek i to wcale nie drobny. Stóp nie zamierza podnosić EBC, tak naprawdę nie zamierza robić nic. Zacznijmy od tego, że rozpiętość inflacji w strefie euro to od 4,6% na Malcie do zatrważających 15,6% na Litwie. To małe kraje, ale np. w Hiszpanii jest to obecnie 9,8%.
Tymczasem EBC od lat utrzymuje najważniejszą dla rynku (w warunkach wyprodukowanej przez siebie nadpłynności) stopę depozytową na poziomie -0,5% i w najlepsze prowadzi dodruk, niezbędny wielu rządom do utrzymania finansów publicznych w jakichkolwiek ryzach. To właśnie brak odwagi politycznej w ciągu ostatnich kilkunastu lat zapędził bank centralny w przysłowiowy kozi róg, pozbawiając go realnych narzędzi do walki z zagrożeniem inflacyjnym. Efekt jest taki, że teraz inflacja ucieka i inne banki w popłochu dostosowują politykę pieniężną, ale EBC biernie przygląda się sytuacji w obawie o konsekwencje jakiegokolwiek ruchu. Tak chyba należałoby sformułować oczekiwania przed dzisiejszym posiedzeniem – EBC już wcześniej zapowiedział, że wygasi dodruk „w którymś momencie trzeciego kwartału” i moment ten równie dobrze może ogłosić na czerwcowym posiedzeniu. Jakikolwiek zwrot byłby sporym zaskoczeniem dla rynku i zapewne wywołałby spore umocnienie euro, szczególnie, że para EURUSD wybroniła na razie macowe minimum na poziomie 1,08.
Na rynku wczoraj było dość optymistycznie pomimo przeciętnego startu sezonu wyników na Wall Street. Dziś poza decyzją EBC (13:45, konferencja 14:30) mamy jeszcze dane o sprzedaży detalicznej i nowych bezrobotnych w USA (14:30), a także kolejne publikacje kwartalne: Citigroup, Morgan Stanley, Goldman Sachs czy Wells Fargo (wszystkie przed otwarciem rynku). O 9:35 euro kosztuje 4,6404 złotego, dolar 4,2534 złotego, frank 4,5578 złotego, zaś funt 5, 5881 złotego.
When you login first time using a Social Login button, we collect your account public profile information shared by Social Login provider, based on your privacy settings. We also get your email address to automatically create an account for you in our website. Once your account is created, you'll be logged-in to this account.
Nie zgadzam sięZgadzam się
Etykieta logowania społecznościowego
When you login first time using a Social Login button, we collect your account public profile information shared by Social Login provider, based on your privacy settings. We also get your email address to automatically create an account for you in our website. Once your account is created, you'll be logged-in to this account.
Nie zgadzam sięZgadzam się
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS
Używamy cookies i podobnych technologii m.in. w celach: świadczenia usług, reklamy, statystyk. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przeglądarki oznacza, że będą one umieszczane w Twoim urządzeniu końcowym. Pamiętaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Szczegóły znajdziesz w Polityce Prywatności.ZgodaPolityka prywatności
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS