A A+ A++

Rosyjscy żołnierze, którzy odmawiają udziału w inwazji na Ukrainę, otrzymują “karne” adnotacje w książeczkach wojskowych. Wyprodukowano w tym celu specjalne pieczątki ze stwierdzeniem “skłonny do zdrady, kłamstwa i oszustwa” – poinformował rosyjski opozycyjny portal Meduza.

Taka adnotacja miała znaleźć się w m.in. w dokumentach żołnierza ze 136. Samodzielnej Gwardyjskiej Brygady Strzelców Zmotoryzowanych, stacjonującej w mieście Bujnaksk w Dagestanie na rosyjskim Kaukazie. Cytowany przez Meduzę adwokat wojskowego Maksim Griebieniuk przekazał, że na pieczątce znalazło się sformułowanie: “Skłonny do zdrady, kłamstwa i oszustwa. Odmówił udziału w specjalnej operacji wojskowej na terytorium Ługańskiej i Donieckiej Republiki Ludowej oraz Ukrainy“.

Informację tę potwierdził na Twitterze Iwan Żdanow, jeden ze współpracowników uwięzionego rosyjskiego opozycjonisty Aleksieja Nawalnego.

W ocenie Griebieniuka, takie postępowanie wobec żołnierzy odmawiających udziału w wojnie “służy wyłącznie obrażaniu i poniżaniu żołnierza, a także utrudnianiu mu znalezienia pracy, w tym w organach ochrony porządku prawnego”.

Ministerstwo obrony Rosji nazwało doniesienia o pieczątkach “manipulacją”.

Zobacz również:

“Nieznani patrioci” zabili w Melitopolu 70 rosyjskich żołnierzy

Przymusowy pobór

Sztab generalny ukraińskiej armii poinformował natomiast, że rosyjska armia chce przymusowo zmobilizować 70 tysięcy poborowych na tymczasowo okupowanych obszarach obwodu ługańskiego i donieckiego.

Według ukraińskiego dowództwa, rosyjscy wojskowi wyciągają poborowych z domów. Na przykład w miejscowości Gorłówka patrole kilka razy dziennie przychodzą do prywatnych domów i mieszkań.

Plan mobilizacyjny jest jednak bardzo trudny do zrealizowania. Do tej pory wypełniony został jedynie w 20 procentach.

W minionych tygodniach pojawiały się liczne doniesienia o unikaniu służby na Ukrainie przez rosyjskich żołnierzy, jak również dezercjach z pola walki. W obliczu trudności z rekrutowaniem wojskowych Moskwa zwróciła się z prośbą o najemników m.in. do władz Syrii. Zmobilizowano także siły m.in. z samozwańczych republik Abchazji i Osetii Południowej.

Zobacz również:

“Wróg jechał w stronę śmierci”. Ukraińcy zniszczyli rosyjską kolumnę

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułAmazon winny problemów Lost Ark? Część graczy nadal tak uważa
Następny artykułWUM: pionierska operacja wytworzenia przetoki tętniczo-żylnej