A A+ A++

Liga Mistrzów w ćwierćfinałach przyniosła nam awans do półfinału klubów z Anglii i Hiszpanii oraz sensacyjne odpadnięcie Bayernu, ale nie tylko same wyniki tej rundy zapadną nam w pamięć. Wielkość wyśmiewanego Unaia Emery’ego, kunszt asysty Modricia i gola Roberta Lewandowskiego, bijatyka Atletico z Manchesterem City oraz “strzelanina” Liverpoolu i Benfiki. Oto crème de la crème ćwierćfinałów Ligi Mistrzów, czyli crème de la LM!

Unai “Good Ebening” Emery – gwiazda Ligi Mistrzów i rankingu Elo

Villarreal to jedno z najmniejszych miast w historii Ligi Mistrzów, ale w ćwierćfinale wielkość tamtejszego klubu musiał właśnie uznać Bayern z Robertem Lewandowskim (to zresztą drugi półfinał LM dla klubu z 50-tys. miasta). Wielkość trenera Unaia Emery’ego najlepiej pokazuje trenerska odsłona piłkarskiego rankingu Elo, unaoczniająca postęp dokonywany przez drużyny pod wodzą danego szkoleniowca. Unai Emery w tym rankingu jest na jedenastym miejscu w historii. Nie na jedenastym w Hiszpanii czy w Lidze Mistrzów. Na jedenastym miejscu w całej historii futbolu!

Ten wykres pewnie i tak nie zmieni opinii o hiszpańskim trenerze w Paryżu, gdzie wciąż pamięta mu się ligomistrzową klęskę PSG z Barceloną 1-6. Czy Emery zostanie doceniony w Anglii, gdzie nie poszło mu w Arsenalu i gdzie wciąż drwiono z jego akcentu, a zwłaszcza z “good ebening”?

Pokonanie przez Villarreal Liverpoolu w półfinale Ligi Mistrzów może wpłynąć nawet na największych koneserów tego typu filmików i angielskiego humoru. “Najważniejszego gola w historii Villarreal CF” zdobył Samu Chukwueze, którego droga do Ligi Mistrzów była wyjątkowo kręta i wiodła przez konflikt z rodziną i boską interwencję.

Czy gol Roberta Lewandowskiego wystarczy do króla strzelców Ligi Mistrzów?

Zanim Samuel Chukwueze zdobył bramkę, gola strzelił Robert Lewandowski, a zanim Robert Lewandowski kopnął na 1-0, kopnął rywala tak, że mógł wylecieć z boiska z czerwoną kartką (pierwszy raz od dziewięciu lat i meczu Bayernu z HSV, w którym główną rolę zagrał znany z Lecha Poznań Artjoms Rudnevs). Gola Polaka można nazwać majstersztykiem, a można określić po prostu 13. golem w tym sezonie LM. 

To pozwala Lewandowskiemu utrzymywać prowadzenie w klasyfikacji strzelców Ligi Mistrzów 2021/2022, ale czy pozwoli ją wygrać? Za jego plecami już czai się…

Karim Benzema – kandydat nr 1 do Złotej Piłki

Wszystko rozegrało się w ciągu ok. 10 minut. Jeszcze w 80. minucie obu wtorkowych ćwierćfinałów Ligi Mistrzów, Bayern prowadził 1-0 i nacierał, by wywalczyć awans przed dogrywką, a Real przegrywał z Chelsea 0-3. “Królewscy” doprowadzili jednak do dogrywki, w której znów decydujący cios zadał Karim Benzema. 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJuż rok korków przy Dworcu Zachodnim i końca nie widać. A teraz do tunelu z autami wejdą piesi
Następny artykułWojna w Ukrainie. Marszałek Senatu prof. Tomasz Grodzki w drodze do Kijowa