W środę rano, tuż po przebudzeniu, 19-letnia mieszkanka Piekar Śląskich zauważyła, że jej czteromiesięczna córka nie daje oznak życie. Natychmiast wezwała pogotowie ratunkowe. Na miejsce przyleciał helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowe.
– Miejsce lądowania śmigłowca zabezpieczał patrol policji. W tym czasie w mieszkaniu ratownicy prowadzili reanimację dziewczynki. Niestety, nie udało się jej uratować – mówi sierż. szt. Łukasz Czepkowski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Piekarach Śląskich.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS