11 kwietnia Antoni Macierewicz przedstawił raport końcowy z prac podkomisji smoleńskiej, która formalnie podlegała Ministerstwu Obrony Narodowej. Na oficjalnej stronie podkomisji oprócz pełnego dokumentu pojawiły się także drastyczne i nieocenzurowane zdjęcia ofiar katastrofy, w tym również Lecha Kaczyńskiego.
Raport smoleński. Macierewicz przeprasza
– Chciałbym bardzo przeprosić rodziny, wszystkich tych, którzy mogli się zapoznać z 10 zdjęciami ofiar, które się znalazły w ramach 10 tysięcy stron załączników do raportu podkomisji smoleńskiej – powiedział Antoni Macierewicz z sejmowej mównicy. Były szef MON podkreślił, że fotografie znalazły się nie w raporcie, ale wśród załączników wbrew jasnej decyzji, że nie można publikować. – Nie można ich publikować, nie można było ich publikować i nigdy nie było na to zgody. Wyjaśniamy teraz, jak do tego błędu mogło dojść – dodał polityk PiS.
Antoni Macierewicz stwierdził, że bez względu na to, który z urzędników doprowadził do publikacji zdjęć ofiar katastrofy smoleńskiej w sieci, to on ponosi pełną odpowiedzialność za zaistniałą sytuację. – Chce przeprosić tych, którzy dzisiaj mają tę refleksję wreszcie, że takich rzeczy robić nie wolno, że nie wolno dopuszczać do zamiany ciał, atakować prezydenta RP, że nie wolno formułować kłamstwa o zbrodni smoleńskiej – zakończył swoje wystąpienie szef podkomisji smoleńskiej.
Katastrofa smoleńska. Rozenek krytycznie o Macierewiczu
Po chwili na sejmowej mównicy pojawił się Andrzej Rozenek. – Nie sposób odnieść się do tych pseudoprzeprosin, które wygłosił Antoni Macierewicz. My przepraszamy naprawdę i jest nam bardzo przykro. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Pamięć o osobach, które zginęły w tej katastrofie jest święta i została ona naruszona. Antoni Macierewicz nie potrafi nawet grzecznie przeprosić. Jest mi wstyd za pana, panie Macierewicz – zaznaczył.
Czytaj też:
Podkomisja smoleńska pokazała drastyczne zdjęcia ofiar. „Trwają prace konserwacyjne”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS